Nintendo kończy produkcję New 3DS‑a
I rach, i ciach. Czy komuś będzie to przeszkadzać?
Logiczne. Na rynek wchodzi nowy model konsolki - New 2DS, więc żegnamy jeden z obecnych. Wybór padł na New 3DS w "standardowym" rozmiarze. Czyli tańszą alternatywę posiadanego przeze mnie XL-a. Jego miejsce zastąpi ekonomiczny, ulepszony 2DS.
Nie od dziś wiadomo, że efekt trójwymiaru nigdy nie znalazł wielu zatwardziałych zwolenników. Jest kilka/kilkanaście pozycji, przy których warto podciągnąć ten suwak w górę. Super Mario Land 3D trochę zyskuje podczas stereoskopowego szarpania, podobnie jak Star Fox 64 3D lub Kid Icarus Uprising. Ale w przeważającej większość gier bajer ten do niczego się nie przydawał. Jeżeli komuś zależeć będzie nadal na 3D, może dopaść "nie-New" 3DS-a lub najdroższego New 3DS-a XL. Dla większości jedynym wyborem będzie teraz jednak wariant pozbawiony trójwymiaru, który lada moment zadebiutuje w sklepach.
To także czerwona lampka dla kolekcjonerów. Model New 3DS wkrótce stanie się bardziej wartościowy.
Adam Piechota