Kratos ma syna? Tak. Kratos morduje nordycki panteon? Tak! Nowy God of War nadchodzi
W tytule najwidoczniej zabraknie czwórki, co nie jest takie dziwne, biorąc pod uwagę zupełnie nowe ujęcie tematu.
14.06.2016 | aktual.: 15.06.2016 11:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sony wie, jak zacząć z hukiem swoją konferencję. Czerwona kurtyna, orkiestra na żywo, klimatyczna muzyka prosto z nowego God of Wara, który właśnie pokazywany jest na ekranie...
God of War - E3 2016 Gameplay Trailer | PS4
Choć nie od razu wiadomo, że to God of War. Widzimy dziecko z łukiem, śnieg, spokojny klimat... Dopiero gdy z cienia wychodzi brodaty Kratos, ekscytacja wystrzeliwuje przez sufit daleko w kosmos. Od razu widać, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju alternatywnego uniwersum. Konkretniej: nordyckiego uniwersum. Zabijamy trolla, w tle przelatuje smok, Kratos morduje toporem, w którym widać już trzy wgłębienia, ani chyba na jakieś ulepszenia... Zresztą, musicie to obejrzeć. I nie martwcie się - kiedy Kratos złości się na syna, wbrew wszelkim pozorom nie wyrywa mu kręgosłupa, by smagać nim demony.
Należy też wspomnieć, że możemy liczyć na nieco dojrzalszą, bardziej zróżnicowaną historię niż zwykłe "POZABIJAM WSZYSTKICH, BO JESTEM BARDZO, BARDZO ZŁY". Relacja między Kratosem a jego synem (co się stało z matką?) może być dobrym fabularnym paliwem. Twórcy podkreślają, że najnowsza odsłona będzie zupełnie świeżym podejściem do znanej marki. Przed rozpoczęciem prac zadali sobie pytanie: co by było, gdyby Kratos jednak podjął dobrą decyzję, gdyby w jakiś sposób spróbował ujarzmić brutalnego demona, którego ma w środku? Gdyby miał kogoś, o kogo może się troszczyć? Brzmi, ciekawie, co? Wygląda na to, że szykuje się The Last of Gods of War albo God of War: A Butcher's End.
Warto zauważyć też, że otrzymujemy punkty za tropienie albo łucznictwo sugerujące silniejsze aspekty RPG-owe. Ich przydzielanie podczas rozgrywki wskazuje też na to, że pogramy nie tylko Kratosem, ale i jego synem stającym się powoli mężczyzną. Miejmy nadzieję, że nie padniemy ofiarą żartu rodem z czasu Metal Gear Solid 2 i nie wyjdzie na to, że Kratosem gramy przez pierwsze 20 minut. Liczę na sprawne żonglowanie dwoma bohaterami przez całą grę. Z naciskiem na Kratosa.
Kiedy wyjdzie God of War? Nie wiadomo. Nic właściwie nie wiadomo ponad to, co zobaczycie na powyższym fragmencie rozgrywki. Ale to raczej wystarczająco, by zacząć przebierać nogami.
Patryk Fijałkowski