Nazwa Rockstar zobowiązuje. Dwa dni bawienia się z graczami w mediach społecznościowych, a dziś... ciąg dalszy wodzenia ich za nos. Kto liczył, że autorzy GTA V spuszczą dziś na świat informacyjną bombę i zaleją nas szczegółami nowego Red Dead Redemption ten nie będzie zadowolony. Choć to i tak NIC w porównaniu do szału, w jaki wpadną zaraz pecetowcy, bo sequel został zapowiedziany jedynie na PS4 i Xboksa One, a Rockstar wciąż nie wspomniało nic o rzekomym remasterze pierwszej części, który mógłby trafić na kompy.
[ttpost url="https://twitter.com/RockstarGames/status/788363842329903104?ref_src=twsrc%5Etfw"]
No dobrze, więc co wiemy dzisiaj?
Sequel Red Dead Redemption nie będzie mieć fikuśnej nazwy. Rockstar zapowiedziało, że w Red Dead Redemption 2 zagramy już jesienią przyszłego roku. Czyli całkiem szybko. Oczywiście jeśli nic się po drodze nie wywróci. Pierwszy rzut oka na grę zaplanowano na najbliższy czwartek, na godzinę 17:00 - wtedy do sieci trafi pierwszy zwiastun nowej przygody. Póki co potwierdzają się plotki o nowym podejściu do rozgrywki w sieci. Co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę ile kasy przynosi Rockstarowi GTA Online.
Czego konkretnie oczekujecie od tego sequela? Co było w oryginale najsłabsze? Też żałujecie, że nie wygląda to to na prequel?
Maciej Kowalik
