Kolejny wojownik wkracza na arenę - DICE chce trybu battle royale w Battlefieldzie 5
Prosimy grzecznie zająć miejsce w kolejce.
19.04.2018 | aktual.: 19.04.2018 09:00
Po wczorajszych rewelacjach na temat Call of Duty: Black Ops 4, według których gra ma być pozbawiona kampanii dla pojedynczego gracza, a zamiast tego proponować chociażby tryb battle royale, przychodzą podobne informacje ze stajni konkurenta. Według nich DICE, szwedzka firma odpowiedzialna za serię Battlefield, pracuje nad umieszczeniem trybu battle royale w jej najnowszej odsłonie.
Jak podaje serwis Venture Beat, tryb, w którym na jedną lokację trafia naraz 100 graczy, muszących później walczyć między sobą o przeżycie, mógłby trafić do Battlefielda 5. Anonimowe źródło podaje, że twórcy gry sprawdzają aktualnie, czy wprowadzenie go byłoby możliwe na premierę gry jesienią. Przygotowali w tym celu wewnętrzny prototyp battle royale w Battlefieldzie.
Gdyby okazało się, że firma nie wyrobi się na premierę (decyzja jeszcze nie zapadła), może się również zdecydować na dodanie takiego trybu później w darmowym DLC. Pojawiają się również przypuszczenia, że jeżeli Electronic Arts nie będzie zadowolone z tego, jak działa wspomniany prototyp, może przeczekać własne wejście na arenę battle royale do kolejnej części Battlefielda lub Battlefronta.
EA rzecz jasna w żaden sposób nie skomentowało tych doniesień. Battlefield 5 nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, chociaż firma zdradziła, że planuje wydanie go w październiku, publikując swoje wyniki finansowe na początku roku. Pierwsze informacje o tym tytule kierowane do graczy spodziewane są w okolicach targów E3.
Battle Royale Official Blu-Ray Trailer - Cult Classic Movie (2000)
Ciekawe, kiedy graczom w końcu przeje się całe to battle royale. Być może nastąpi to wcześniej, niż wszyscy przypuszczamy - twórcy gier robią bowiem to, co zawsze robią w takich przypadkach. Rzucają się w wir nowego trendu z pieśnią bojową na ustach, w pełni gotowi wydoić tę mleczną krowę nawet i na śmierć, jeżeli będzie trzeba.
A mi to wszystko przypomina tylko, że "Battle Royale" to był naprawdę bardzo dobry film. Sam widziałem pierwszy raz relatywnie niedawno i wciąż bardzo dobrze się broni. I aż dziw bierze, że nikt nie wpadł na przeniesienie go do gier wcześniej (a może i wpadł, tylko technologia nie była jeszcze tam, gdzie powinna).
Dominik Gąska