Kolejna gra na podstawie "Avatara" powstaje w dobrym studiu

Podpowiedź: dzięki tym developerom zbieraliście czapki zimowe w Nowym Jorku.

Kolejna gra na podstawie "Avatara" powstaje w dobrym studiu
Adam Piechota

01.03.2017 | aktual.: 01.03.2017 11:57

Wydaje mi się, że James Cameron jest bezgranicznie smutny, że uniwersum Avatara ucichło wraz z modą na kino w 3D. Ale to też trochę jego wina (a trochę firmy dzierżącej prawa, rzecz jasna), że tak interesujący setting nie doczekał się żadnej kontynuacji od ośmiu lat (yhm, tacy starzy jesteście!). A w świecie gier - praktycznie ani jednego fajnego tytułu. Bo licencjaka Ubisoftu na bazie kinowego pierwowzoru nie pamięta już właściwie nikt. Ale hej, reżyser pracuje ponoć nad kolejnym filmem. Dlatego Ubisoft nie ukrywa, że pracuje nad kolejną, tym razem ponoć nawet dobrą, grą.

Massive, Lightstorm and Fox Interactive team up for a game based on Avatar universe

Nie dostaliśmy żadnych konkretów tak naprawdę, ale pozytywną nowiną jest już sam dobór developera. Massive Entertainment to autorzy The Division. "Dzięki echom wirtualny Manhattan nabiera duszy. Nie jest tylko kapitalnie odwzorowaną architekturą, przy której człowiek czuje się malutki. Nie jest tylko przepięknymi wnętrzami – dużymi (w misjach fabularnych) i małymi, które same potrafią co nieco opowiedzieć" - pisał Maciek w naszej recenzji o ubisoftowym Nowym Jorku. I wiele razy czytaliśmy, że prawdziwym bohaterem The Division (poza lootem) jest właśnie wirtualna piaskownica, którą gra otwierała przed odbiorcą. To dobry sygnał. Bo Pandora potrzebuje ogromnej miłości.

Ale to mrzonki odległej przyszłości. W materiale promocyjnym posłuchacie tylko, jak podniecająca dla wszystkich zaangażowanych - w tym również Camerona - jest współpraca obu gigantów. Gra brykać ma na autorskim silniku Masywnych, czyli Snowdropie, a zatem może (choć nie musi) przypominać nieco The Division. Ubisoft zatrudnia nowych pracowników do tego projektu, a dostępne stanowiska sugerują, że i w tym tytule niezwykle istotny będzie aspekt sieciowy. Wszystko lepsze od siedmiogodzinnej przygody na bazie scenariusza filmu, czyż nie? Marvel już o tym wie, oby legendarny reżyser też zachował zdrowy rozsądek.

Obraz

A kiedy możecie spodziewać się konkretnych informacji o elektronicznym Avatarze? Huh, nieprędko. Stawiam browara, że nie w tym roku. Premiera filmowej kontynuacji zaplanowana jest na Boże Narodzenie 2018 roku (niemal dekadę po "jedynce"). Co jak co, ale na Pandorę - na przykład w takiej skali, jak niebawem w Ghost Recon: Wildlands, to bym poleciał. Kto wie, może już na PlayStation 5 lub Xboksie Two. Switcha nie brałbym pod uwagę.

Adam Piechota

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościubisoftmassive entertainment
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.