Hide or Die - raz, dwa, trzy, morderca patrzy!

Szykuje się ciekawa gra łącząca tryb battle royale z horrorem.

Hide or Die - raz, dwa, trzy, morderca patrzy!
Joanna Pamięta - Borkowska
1

Niezależne studio VecFour Digital zbiera na Kickstarterze fundusze na swój pierwszy projekt - Hide or Die. Gatunkowo określili go jako asymetryczny Horror Royale.

W podziemnym bunkrze zbiera się 16 osób. Na sygnał wybiegają na powierzchnię. Okolica jest ponura, całkowicie opuszczona i co chwilę nawiedzana przez dziwną, podobną do czarnego dymu, mgłę. Ludzie rozbiegają się w poszukiwaniu wszystkiego, co pozwoli im przeżyć - zapasów, broni. Albo kryjówki i generatora dziwnej ciemności, która zdaje się posiadać własną inteligencję.

W lokacji znajduje się wieża, którą da się uruchomić i rozświetlić okolicę, dzięki czemu zgęstek ciemności znika.

Ale nie da się przeżyć samemu. Trzeba skoordynować działania - do tego posłuży smartfon, który ma każda osoba. Ma on wbudowaną latarkę, mapę i komunikator.

Co jednak złego jest w poruszaniu się po omacku? - mógłby ktoś spytać. Po co w ogóle likwidować ową ruchomą ciemność? Otóż, jeśli ktoś dostanie się w zasięg podejrzanej mgły, przemienia go ona w mordercę. Wtedy wybiera on jedną z trzech klas łowcy (każdy z inną bronią i unikatowymi zdolnościami: Rybak/Fisherman, Dziecko/Child oraz Naukowiec/Scientist), a jego celem staje się zabić wszystkich pozostałych.

Obraz

Pozostali mogą używać pułapek i innych przedmiotów, by go spowolnić. Po zapaleniu wieży - i jeśli ktokolwiek ocaleje - mogą oni skorzystać z budynku jako z czasowego schronienia i składować tam wszystkie zdobyte przedmioty. Ale mogą też pokusić się o bonusowe punkty doświadczenia, zrezygnować z krycia się w wieży i od razu przenieść się do kolejnej mapy.

Obraz

Kiedy dochodzi do sytuacji, że jedynymi na mapie są łowca i ofiara, gra wchodzi w tryb "showdown". Lokacja staje się gęsta od mroku, który znacząco ogranicza pole widzenia, w losowych miejscach pojawia się też kilka sztuk broni. Nie są one jednak pokazane na żadnej mapie, zatem ten, na którego polują, musi ją znaleźć, nim sam zostanie namierzony.

Każda mapa jest proceduralnie generowana, dzięki czemu rozgrywka za każdym razem będzie inna.

Obraz

W sumie Hide and Seek też byłoby niezłą nazwą, ponieważ w grze nagle możemy z ofiary zamienić się w łowcę. Jest to ciekawy, dynamiczny element, który dobrze rozegrany, może wyróżnić Hide or Die na tle innych battle royale.

Autorzy zbierają fundusze na Kickstarterze, ale mają się już czym pochwalić, nie jest to zatem prośba o wsparcie projektu opartego li tylko na kilku grafikach koncepcyjnych i ambitnych celach. Mają 28 dni, by uzbierać 54 tysiące dolarów. A na poniższym zapisie rozgrywki widać, że sporo już zdążyli zrobić.

Hide Or Die: Gameplay

Premiera planowana jest na październik tego roku.

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne