Gracze rzucili się na darmowe Dying Light. To cud, że serwery wytrzymały

Gracze rzucili się na darmowe Dying Light. To cud, że serwery wytrzymały

Dying Light
Dying Light
Źródło zdjęć: © Steam
28.04.2023 11:46

Jedną z darmowych gier w ostatnim czasie w Epic Games Store była polska produkcja Dying Light. Gracze rzucili się na ten tytuł z zawziętością godną przemieńca. Techland jest pozytywnie zaskoczony zaangażowaniem graczy.

W tej publikacji poruszymy trzy kwestie: Dying Ligh 1, Dying Light 2 oraz Dying Light 3. Jeśli chodzi o pierwszą część tej zasłużonej marki, to w ubiegłym roku doczekaliśmy się Dying Light: Definitive Edition, co w praktyce oznacza, że trwający ponad 7 lat rozwój tytułu zakończył się (oczywiście Techland ciągle wznawia popularne eventy). Warto też wspomnieć o next-genowej wersji Dying Light 1.

Na początku kwietnia ten polski hit trafił do darmowej oferty Epic Games Store. Produkcja z 2015 r. do tego stopnia zainteresowała graczy, że sami twórcy są w szoku. Można rzec, że Harran wraca do życia, chociaż to będzie lekkie przekłamanie, co wyjaśnię w dalszej części tekstu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gracze rzucili się na darmowe Dying Light. To cud, że serwery wytrzymały

Techland podsumowuje rozdawnictwo. Gracze z całego świata zgarnęli 15 mln kopii Dying Light w wersji Enhanced Edition. Deweloper cieszy się, że pierwsza odsłona serii nieustannie wzbudza zainteresowanie.

Dying Light 1 wraca na salony. Czyżby?

Czy to oznacza, że Dying Light wraca na salony? Nie, bo Dying Light nigdy na dobre nie umarł. Rzućmy okiem na SteamDB. Tak wygląda frekwencja z ostatnich 12 miesięcy. Harran ma stałych bywalców. W zasadzie od momentu premiery w tej grze tętni, o ironio, życie.

Dying Light 1 cieszy się nieustannie sporym zainteresowaniem
Dying Light 1 cieszy się nieustannie sporym zainteresowaniem© SteamDB

Dying Light 2 konsekwentnie rozwijane, ale gracze wolą jedynkę

Techland tak samo dopieszcza Dying Light 2. Otrzymaliśmy już DLC, gra została zweryfikowana na Steam Decku, DLSS 3.0 już działa, w drodze kolejna zawartość, jednym słowem: żyć nie umierać! Spójrzmy zatem ponownie na dane.

Gracze odwiedzają Villedor, ale nie tak licznie
Gracze odwiedzają Villedor, ale nie tak licznie© SteamDB

Dying Light 3

Czy to oznacza, że gracze wolą Dying Light 1 od Dying Light 2? Dziwnie to zabrzmi, ale pewną wskazówką może być... Dying Light 3. Tymon Smektała z ramienia Techlandu przeprowadził niezobowiązującą ankietę na Twitterze. Zapytano graczy o to, kim potencjalnie mógłby być protagonista trzeciej części. Wyniki są interesujące: gracze wolą agenta GRE, zaś Pielgrzym nie cieszył się dużym uznaniem.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)