DriveClub wciąż nie może wystartować. "Problemem nie jest liczba serwerów"

Paul Rustchynsky z Evolution Studios nie wyklucza jakiejś formy przeprosin za żenujący falstart gry.

DriveClub wciąż nie może wystartować. "Problemem nie jest liczba serwerów"
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Jutro minie tydzień od amerykańskiej premiery DriveClub. Pisząc o problemach z serwerami, które opóźniły premierę wersji dla abonentów PlayStation Plus naprawdę myślałem, że 24 godziny później cała sprawa będzie żyć już tylko w szyderach uprawianych na internetowych forach.

Nic z tego. Abonenci PS Plus dalej nie mogą pobrać swojej wersji gry, a ci, którzy wyłożyli pełną kwotę mogą na dobrą sprawę grać tylko offline. Żenada - inaczej nie da się tego określić - trwa, a najgorsze jest to, że Evolution chyba wciąż nie wie do końca, co się dzieje. Studio wyłączyło część funkcji społecznościowych (m.in. wyzwania), ale nadal by dostać się na serwery gry, ktoś inny musi je opuścić. Paul Rustchynsky stwierdził na Twitterze, że to nie liczba czy jakość serwerów jest problemem. To ich oprogramowanie stwarza problemy.

Ponoć ekipa była zadowolona z przeprowadzonych przed premierą DriveClub testów i obecna sytuacja jest dla niej wielkim zaskoczeniem. Zapytany o to, czy gracze, którzy zapłacili za grę, a wciąż nie mogą korzystać z jej kluczowych funkcji, mogą liczyć na jakiś rodzaj rekompensaty, Rustchynsky odparł, że studio rozważa wszystkie możliwości.

Nie chciałbym być teraz na miejscu pracowników Evolution. Pamiętamy przecież obietnice, że gra będzie dostępna na premierę konsoli, a tymczasem opóźniona o prawie rok i tak okazuje się w warstwie technicznej niedokończonym (pogoda, powtórki, replaye dopiero w DLC) bublem.

Gdy serwery odpalą, od razu na nie wskoczę, bo jeździ mi się w DriveClub wyśmienicie, ale Sony i Evolution trwającą wciąż premierową katastrofą dostarczyły mocnego kandydata do walki o trofeum "wtopy roku". Najwyższy czas zakończyć tę farsę, przeprosić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Póki co dopisaliśmy do naszej recenzji adnotację o stanie trybów sieciowych, która zniknie, gdy uznamy, że wszystko jest już ok.

Maciej Kowalik

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne