A Microsoft dalej twierdzi, że gry z kampanią jednoosobową nikogo nie obchodzą
Pewnie dlatego nie chce ich wydawać.
To nie jest hejterstwo ze strony redakcji Polygamii. Ponad połowa z nas posiada Xboksa (podczas gdy naprawdę dyskryminowany i wyśmiewany jest, niestety, Switch), absolutnie chcielibyśmy grać na nim w cały zalew hitów na wyłączność. A że producent ma nieco odmienne zdanie, jest potem, jak jest. W tym roku starcie nowych produkcji na sprzętach Sony oraz Microsoftu… nie powinno nawet być opisywane. Mniemam, że jako fan wyścigów rozpłynę się chociaż przy nowej Forzie (teraz czas na Horizon 4, czyż nie?). Ale gdybym, mając wyłącznie Sea of Thieves i State of Decay, oglądał te wszystkie God of Wary, Yakuzy, Detroity czy inne Spider-Many, czułbym się odrobinę ignorowany. A wiecie, co usłyszałbym od szefa exclusive’ów, gdybym się prosił o singlowe hity?
Official Sea of Thieves Gameplay Launch Trailer
Nie wierzę tak naprawdę, że Microsoft zrezygnuje z dopracowywania jednoosobowych trybów w następnym Halo czy Gears of War. Wydaje mi się, że wypowiedzi takie, jak powyższa, to jakiś dziwny mechanizm obronny. Próba robienia dobrej miny do złej gry. Udawanie, że nic się nie stanie, gdy spadniemy na trzecie miejsce w generacji.