A jednak się udało - Amplitude ufundowane!
Ekipa Harmonix stanęła na uszach, by odwrócić losy zbiórki.
Szczerze mówiąc, pisząc poprzednią notkę o zbiórce na Amplitude byłem przekonany, że zakończy się ona fiaskiem. Harmonix w trzy dni musiałoby bowiem zebrać blisko połowę wymaganej kwoty. Ale ci ludzie nie zwiesili głowy i nie czekali biernie na nieuniknione.
Przez ostatnie dwa dni bombardowali media społecznościowe zachętami do wsparcia projektu. Odpalili też na Twitchu kanał, który bez przerwy pokazywał szaleństwa, jakie dzieją się w studiu (transmisje zarchiwizowano). Było granie, było śpiewanie, było rzucanie w siebie produktami spożywczymi. Nawet gdybym kilku z tych gości nie poznał osobiście i tak doszedłbym do wniosku, że nie sposób ich nie lubić. I choć nie przepadam za ideą płacenia za grę z góry, sam rzuciłem im 20 dolarów i zagryzając paznokcie obserwowałem wczoraj krytyczny moment zbiórki.
Sukces
Udało się! Teraz pozostaje tylko czekać na grę. Jeśli ktoś z Was też się dorzucił, to możemy przybić sobie wirtualną pionę.
[źródło: Kickstarter]
Maciej Kowalik