Złe wieści dla fanów pirackich gier. Były pełne złośliwego oprogramowania

Sporo się mówi o nieuczciwości piractwa, jednak mało kto wspomina o zagrożeniach płynących z nielegalnych gier. Specjaliści zajmujący się na co dzień bezpieczeństwem postanowili przeanalizować skradzioną bazę danych.

Wyniki nie są zbyt optymistyczne. Badacze z NordLocker wzięli na tapet skradzioną bazę danych, której lokalizacja przypadkowo została ujawniona przez oszustów. We współpracy z firmą zewnętrzną specjalizującą się w badaniach naruszeń danych, dokonali analizy jej zawartości. Chociaż większość osób pobierających treści z sieci może obawiać się wizyty policji, to eksperci mówią o znacznie poważniejszym zagrożeniu.

Zgodnie z informacjami NordLocker, skradziona baza zawierała 1,2 TB danych pochodzących z 3,2 miliona komputerów. Co więcej, wszystkie pliki zostały skradzione w latach 2018-2020. Analitycy znaleźli w środku aż 2 miliardy plików cookie z których ponad 400 milionów było nadal ważnych w momencie jej badania. 

Co więcej, znakomita większość plików, została zainfekowana wirusami, które były w stanie samodzielnie dalej się rozprzestrzeniać. Ich celem było przejmowanie kontroli nad urządzeniem, a także, jeżeli to możliwe, pozyskiwanie jak najwięcej danych o użytkowniku, łącznie z robieniem mu regularnie zdjęć za pomocą wbudowanej w sprzęt kamery.

Badacze zauważają także, że każdy może uzyskać własne niestandardowe złośliwe oprogramowanie, co znacząco ułatwia oszustom wmontowanie dodatkowego kodu w pirackie gry. Reklamy w darkwebie pokazują, że wystarczy jedynie 100 dolarów, a otrzyma się nawet tutorial jak korzystać ze skradzionych danych. Oczywiście jest tam też wiele innych, niestandardowych ofert, zależnie od gustu i zasobności portfela osoby kupującej szkodliwy kod.

Pierwszą naczelną zasadą, która powinna być oczywista, jest nie pobieranie tego rodzaju pirackiego oprogramowania. Obecnie tyle sklepów oferuje rozmaite promocje czy oferty typu bundle, że jest skrajną nieuczciwością mówić, że gry są drogie i nie ma się na nie środków.

Z mniej oczywistych kwestii, NordLocker zwraca uwagę, że dobrą praktyką jest używanie menadżerów haseł do ich zabezpieczenia. Warto także pamiętać o szyfrowaniu plików, regularnym usuwaniu plików cookie, ale przede wszystkim - o pobieraniu jakiegokolwiek oprogramowania tylko ze sprawdzonych źródeł.