Zawsze jest ten dzień po – Fatale

Zawsze jest ten dzień po – Fatale

Iga Ewa Smoleńska

Popkultura nauczyła nas myśleć chwilą. W mgnieniu oka dochodzą do nas przelewy z banku, kamera pokazuje krótkie ujęcia, które ledwo łapią twarze aktorów, telefony komórkowe nosimy zawsze przy sobie, by w razie jakiejkolwiek ewentualności szybko odpisać na dostarczoną nam wiadomość, liczymy też na szybkie reakcję, jeśli idzie o najpopularniejsze w tej chwili na rynku gry. Co jednak dzieje się, jeśli postanowimy się na chwilę zatrzymać i pomyśleć nad jakimś wydarzeniem? Jak wygląda na przykład zachód słońca nad polem bitwy? Co czują bohaterowie historyczni po momentach swego triumfu? Lub klęski?

To pytanie zdawali się sobie zadać twórcy ze studia Tale of Tales tworząc Fatale. Fatale bierze na warsztat jedną z klasycznych przypowieści biblijnych, której bohaterka stała się symbolem zarówno w sztukach plastycznych, jak i literackich. Doczekała się szeregu swych przedstawień malarskich, rzeźbiarskich i graficznych, a nawet poświęcono jej dramat i operę. Stała się prawzorem kobiety fatalnej, wielu fascynowała perwersyjnym dziewczęcym erotyzmem. Przerażała swą bezlitosną pięknością, która prowadziła do śmierci. Ale zanim przejdziemy do Fatale poznać musimy lepiej samą Salome.

Salome była wnuczką Heroda Wielkiego, a córką Heroda III i Herodiady. Mówi o niej Ewangelia Św. Marka, w kontekście konfliktu Heroda i Jana Chrzciciela. Prorok nauczał tetrarchę, iż nie może on mieć za żonę żony swego brata. Herod, nie godząc się na te słowa, wtrącił Jana Chrzciciela do lochów. Śmierci proroka pragnęła matka Salome – Herodiada, która przy okazji uroczystości wyprawianej na cześć męża, rozkazała córce, by ta dla niego tańczyła.

Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: «Proś mię, o co chcesz, a dam ci». (Mk 6:22)

Salome nie podjęła jednak decyzji sama. Matka, która pragnęła śmierci proroka, rozkazała córce prosić o jego głowę. Wysłano więc kata. Ten obciął mu głowę i umieściwszy ją w misie wręczył dziewczęciu. Salome, rzecz jasna, oddała głowę Jana Chrzciciela matce. Co się dalej działo z głową –do końca nie wiadomo. Tu kończy się też biblijna opowieść o Salome. Z historii wiemy jeszcze, że kilkakrotnie udało jej się wyjść za mąż, a jej podobizna widniała nawet kiedyś na rewersie monet Armenii, której była królową. Nie wiemy natomiast, co stało się z nią po tym, kiedy wręczyła misę z głową Jana Chrzciciela swej matce. Ani tego samego wieczora. Ani dzień później.

Wydarzenia te zawiera jednak dramat Salome autorstwa Oscara Wilde’a. Nie jest on jednak zgodny z historycznymi kolejami losu, gdyż córka Herodiady na końcu ginie. Samo zakończenie nie jest chyba tak ważne jak to, co dzieje się zaraz przed nim. Nim do tego jednak dojdziemy, należy zwrócić uwagę na kilka bardzo ważnych faktów.

Fatale ściśle bazuje na dramacie Wilde’a. Chociaż Salome jest przede wszystkim postacią historyczną i biblijną, dopiero w twórczości XIX-wiecznej zyskuje własny charakter. Wilde czyni z niej postać, która dokładnie wie, czego chce. Sama żąda głowy Jana Chrzciciela na srebrnym półmisku – jej decyzja, chociaż poparta przez matkę, wywołana jest przede wszystkim pożądaniem, które żywiła do proroka. Po tym, kiedy kat wraca już więc z jego głową, unosi ją ona w ręce i do niej przemawia. Przed swą własną śmiercią składa jeszcze na jej ustach namiętny pocałunek.

I właśnie na tym momencie skupia się Fatale - na tym, co stało się, gdy Salome otrzymała już głowę Jana. Wstępem do gry jest jednak krótki pobyt w więzieniu. Przed nami ukazują się cytaty z dramatu, które, jakby jeszcze niedawno, zostały przez nas samych wypowiedziane.

Precz, Babylonu córo! Nie zbliżaj się do wybrańca Pana...

Jesteśmy Janem, zamkniętym w starej cysternie, która od długiego już czasu służy nam za więzienie.

Córo Sodomy, nie zbliżaj się do mnie. A raczej twarz welonem zakryj, głowę posyp popiołem...

Wkrótce też w ciemności zauważamy postać kata i, bez błagania o litość, czy próby ucieczki, jednym ciosem zostajemy pozbawieni głowy. A co dzieje się dalej? Widzimy księżyc.

Jak dobrze patrzeć w księżyc! Jest jak srebrny kwiat. Chłodny i czysty. Jak dziewica. Tak, jak piękność dziewicy.

Oraz zamknięty dziedziniec. Z prawej stoi znany nam już kat, na środku widoczna jest krata, która wpuszczała światło do cysterny, a na górze schodów stoi piękna Salome, zajęta słuchaniem iPoda, który zawieszony jest u jej prawego uda. Jest noc, dookoła jest cicho i spokojnie.

Nastrój kontemplacji potęguje również nasze zadanie. Zmuszeni jesteśmy zgasić zapalone światła, by ustąpiły one miejsca nadchodzącemu świtowi. Gaszeniem pochodni kończy się wszak dramat. Symbolicznie oznacza to również nadejście nowego – Salome pogrążona jest więc w tej chwili w swoistym pomiędzy; zamknięta jest między kolejno następującymi pomiędzy sobą wydarzeniami.

Poruszamy się przy tym leniwie dryfując w powietrzu. Czy jesteśmy duszą Jana, która opuściła jego bezgłowe ciało? Być może jesteśmy Aniołem Śmierci, którego przybycie wieścił prorok, a słyszał sam Herod? Bardziej skłaniać się należy ku tej drugiej interpretacji, gdyż jesteśmy w stanie przywoływać mrok, a gaszone światło symbolizować może śmierć. Tego jednak nie wiadomo. Dziedziniec pogrążony w spokojnym śnie czeka natomiast na pierwsze promienie słońca.

Salome, oparta leniwie o murek, wpatruje się w przestrzeń, gdzieś przed sobą. Obok niej leży martwa głowa Jana Chrzciciela, z otwartymi oczami i włosami czarniejszymi niż noce. Na dziedzińcu rozrzucone leżą welony. Dokładnie jest ich siedem. Są one pozostałością po tańcu, którym Salome zdobyła głowę Jana Chrzciciela. Nad czym rozmyśla Salome? Nad popełnionym jeszcze tak niedawno złym czynem?

A język twój, co był jak czerwony, jadem plwający wąż, on się już nie rusza, nie mówi ani słowa, Johanaanie, ta szkarłatna żmija, co na mnie jadem plwała. Są dziwne, nie prawda? Jak to się stało, że czerwona żmija już się nie rusza? (…) Odepchnąłeś mię od siebie. Bryzgałeś na mnie złymi słowy. (…) Nuże teraz, ja żyję jeszcze, lecz ty trup jesteś, a twoja głowa do mnie należy.

Czy myśli może nad swą pięknością, która tylko tej nocy dwa życia zabrała, a może zdziałać tak wiele więcej?

Taniec Siedmiu Welonów, jest najsłynniejszym motywem całej historii o Salome. Jesteśmy w stanie podziwiać go i w Fatale. Odbywa się on w pierwszych promieniach wschodzącego słońca. Czy na to właśnie czekała Salome? By powtórnie zatańczyć? Czy na kolejne wydarzenia, które staną się jej udziałem po tym, kiedy na jej rozkaz zabito świętego człowieka? Nie jest to istotne – istotny tu jest tylko sam fakt zadumy, w którą popadła po tym dziewczyna. I to, iż nawet po wielkiej tragedii, świat toczy się przecież dalej.

Cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia oraz: O. Wilde, Salome, tłum. W. Fromowicz, Bydgoszcz 1992.Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniuForge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯