Społeczność skupiona wokół streamerów mocno przeżywa i zaciekle komentuje najnowszą "dramę". Profesjonalny gracz Fortnite, znany środowisku jako Clix, został wysłany na wirtualną banicję. Powód jest – według wielu graczy – absurdalny. O co dokładnie chodzi?
Clix streamował swoją rozgrywkę w GTA RP (role-play). W pewnym momencie poniosła go nieco fantazja; jego postać zaczęła wykonywać ruchy o dość dwuznacznym charakterze, w asyście innego gracza. Animacja wygląda sugestywnie, zresztą komentarze pomysłodawców, przebijające się w tle, nie pozostawiają złudzeń, co konkretnie "siedziało" w ich głowach.
Co istotne, postacie są ubrane. Jednak cała przygoda zakończyła się w inny sposób. Clix, za swój performance, został zbanowany na Twitchu aż na 7 dni. Autor nagrania pokusił się o komentarz na łamach swojego konta w mediach społecznościowych. Twierdzi, że jest to niesprawiedliwe, bowiem inni streamerzy dostają takie same kary za "mocniejsze", obsceniczne rzeczy, które niekoniecznie dzieją się w wirtualnym świecie gry.
Pierwotnie Clix został ukarany 7-dniową blokadą konta, jednak ta kara została zredukowana do trzech dni. Fala banów przemierza również cyfrowe połacie serwerów w grze Minecraft. Deweloperzy mają od niedawna możliwość ingerowania w prywatne serwery, co niekiedy kończy się małym skandalem.
