Widzieliśmy już nowe obrazki, przedstawiające obryzgane krwią ściany i podłogi oraz detektywa, który znalazł się w samym środku mrocznej rzeczywistości. Za sprawą ludzi zgromadzonych na QuakeConie możemy rzucić okiem na trzy krótkie fragmenty rozgrywki.
W pierwszym z nich detektyw Sebastian strzela do kreatur, które starają się dostać do wnętrza domu przez okno. Przeciwnicy wydają się tu dość sztywno animowani, jednak być może jest to wrażenie, które spowodowane jest marną jakością filmu. Drugi fragment rozgrywki skupia się na skradaniu głównego bohatera za skrzynkami. Staje on w nim naprzeciw większego przeciwnika, który dzierży w swych dłoniach piłę mechaniczną. Od niej też ginie Sebastian (dosłownie eksploduje mu głowa) ku wielkiej uciesze publiczności. W ostatnim filmie, który wyciekł, obserwować możemy Sebastiana przy monitorze, który rejestruje wydarzenia na korytarzu. Wydaje się, iż ten fragment gry nie może być daleko od tego, który zaprezentowano na tym obrazku. Gdzieś pomiędzy nimi główny bohater gubi jednak prochowiec...
Premiery The Evil Within wciąż spodziewać się możemy gdzieś w przyszłym roku.