Wolfenstein: New Order - wrażenia z gry

Wolfenstein: New Order - wrażenia z gry

Mateusz Gołębiowski

Był cały w czerwieni, ktoś go wcisnął gdzieś na tyłach obok rejestracji prasowej i mało kto przy nim stał. Tak właśnie wyglądało miejsce, w którym mogliśmy pograć w Wolfenstein: New Order.

Wzbudzało ono niewielkie zainteresowanie, zatem postanowiłem skorzystać z tej sytuacji i zagrać w to nowe dzieło Bethesdy… Id Software? Square Enix? Trochę się już gubię. Kiedyś zagrywałem się w stare** Wolfensteiny**, a i te nowsze przypadł mi całkiem do gustu. Co jednak czekało mnie na TGS-ie?

Demo rozpoczynało się filmową sekwencją, w której musieliśmy się wspinać po pionowej ścianie zamku strzelając do wroga. Co rusz z okien wyskakiwali strzelający naziści, a niektóre piętra wybuchały zasypując nas głazami. Trochę przypominało to straganową grę Uderz kreta dostając przy okazji piaskiem po oczach. Dosyć ciekawe trzeba przyznać. Zaraz po tym czekała nas typowa, FPS-owa zabawa. Po ciasnych korytarzach błąkali się Niemcy, mogliśmy zabijać ich po cichu przekradając się niepostrzeżenie albo nie zważając na cokolwiek zacząć do wszystkich strzelać wywołując alarm. Co kto lubi. W tym wszystkim bardzo podobał mi się fakt, że nasze zdrowie się nie regenerowało i musieliśmy je uzupełniać znajdując po drodze jakieś żarcie. Zupełnie jak Corvo w Dishonored. Ogólnie dużo strzelania, trup ścielił się gęsto, bardzo standardowo.

Wyszło na to, że Wolfenstein: New Order nie jest niczym więcej jak zwykłym FPS-em sprzed dekady. Nie ma tu żadnych odkrywczych nowości, ani zapierających dech w piersiach akcji albo czegoś wyjątkowego. Ale czy właśnie nie na to czekamy? Na klasycznego Wolfensteina, w którym łazimy i zabijamy nazistów uwalniając przy tym świat przed złem? Sam nie wiem co myśleć o tej grze. Z jednej strony cieszę się, że Bethesda nie próbuje na siłę zrobić czegoś totalnie nowego (czyt. Fallout 3), a z drugiej strony trochę brakuje mi czegoś, co by pozwoliło mi pamiętać o tym tytule. Lepiej będzie jak się wstrzymam z jakąkolwiek oceną. Sporo może się jeszcze tutaj zmienić. Najważniejsze, że nie jest najgorzej.Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀