Witajcie w poniedziałek - Krótko i konkretnie
Łamie mnie jakiś wirus, bakteria, choroba z kosmosu, a więc dziś superkonkretnie!
O czym pisać będziemy i mówić o czym? Został nam ostatni materiał o najważniejszych grach odchodzącej bardzo powolutku generacji konsol, tym razem bierzemy na ruszt Dark Souls. I to koniec, szlus, fin do momentu, gdy znów sobie nie przypomnimy, że warto o czymś wam opowiedzieć.
Jeszcze dziś ukaże się tekst Kuby Zagalskiego o OlliOlli, a w następne dni raczyć was będziemy między innymi kolejną Kontrą z Rayman: Legends oraz opiniami Zbigniewa Trzeciaka o Armie III. Mam też kilka rzeczy do powiedzenia o ostatnim Assassin's Creedzie, który fantastyczną grą jest, ale w warstwie fabularnej już... eee... ma kilka problemów chłopak, nie będę owijał w bawełnę.
A oprócz tego! Oprócz tego standardowe dania wtorkowe i czwartkowe, czyli Tak na marginesie od Igi Ewy Smoleńskiej i Nieczyste zagrywki. Jak tylko opanuję wszelkiego rodzaju blokady, które odbierają mi głos, pojawi się też mój osobisty Top 5 zeszłego roku. Pojawią się też inne materiały, ale nie wolno mi o nich mówić :(