Transistor również używać będzie nowych opcji pada do PS4
Ostatnio twórcy nowego Thiefa wypowiadali się na temat tego, jak gra wykorzystywać będzie możliwości nowego pada do PlayStation 4. Studio Supergiant Games postanowiło zdradzić podobne szczegóły jeśli idzie o ich najnowszą grę - Transistor.
Transistor popychany ma być do przodu przez dynamiczną narrację zapewnianą przez miecz, który w dłoni dzierży główna bohaterka gry, Red. Podczas gdy przemawia Transistor, jak nazywa się broń, panel świetlny, umieszczony na padzie, pulsować ma niebieskim światłem. Odpowiadać ma to efektowi, który widoczny będzie na ekranie.
Efekt pulsowania światła nie tylko pozwala głównym postaciom wybić się spośród futurystycznego tła, ale zezwala również na skojarzenie mówiącego w danej chwili bohatera z głosem, który słyszą gracze – dzięki temu wiedzą, że pochodzi on z tego dziwnego miecza, który nosi Red - pisał Greg Kasavin z Supergiant Games.
Chociaż proces zmuszenia pada do wykonywania tej czynności zajął zaledwie kilka godzin programowania, Kasavin wierzy w to, iż był to zabieg niezwykle potrzebny. Jego zdaniem to właśnie te małe, na pierwszy rzut oka nic nieznaczące rzeczy w grach, naprawdę się liczą. Są one tak samo ważne jak wszystkie „duże” elementy projektu.
To rzeczy, o których się pamięta długo po tym, jak ukończy się już grę.
Transistor ukaże się już w przyszłym roku na PlayStation 4.
Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniu