Tokyo Game Show 2013: Zakochałem się w padzie od Xboksa One

Tokyo Game Show 2013: Zakochałem się w padzie od Xboksa One

Mateusz Gołębiowski

Miało największe stoisko, pokazywało nowy sprzęt, chwalili się świeżymi tytułami. Czego chcieć wiedzieć? Mimo to, że bawiłem się dzięki nim znakomicie to i tak Microsoft z zaskoczenia zdobył u mnie największego plusa. I nie chodziło o żadną grę, którą zaprezentowali, ani o możliwości ich najnowszej konsoli, a o coś tak pospolitego jak kontroler!

Pierwszą styczność z nim miałem przy okazji grania w szykowanego na Xbox One Killer Instinct, o którym jeszcze wspomnę. Z daleka pad wygląda zupełnie jak poprzednik i dla mnie to już był dobry znak. Jednak wystarczyło wziąć go do rąk, by zorientować się, że ma się do czynienia z czymś zupełnie nowym. Cały pokryty ciekawą w dotyku gumowaną powierzchnią, a do tego idealnie wyprofilowany do dłoni. Brzmi to trochę jak opis sceny z filmu dla dorosłych, ale nie ma co się dziwić. Trzymanie tego kontrolera to naprawdę wielka przyjemność. Wszelkie guziki, triggery i bumpery są tam, gdzie być powinny. Nie trzeba specjalnie sięgać do jakiegoś klawisza, by go nacisnąć.

Przy czymś takim jak Killer Instinct bardzo łatwo sprawdzić, czy pad ma jakieś wady. Wykonywanie gwałtownych ruchów, czy określonych ruchów gałeczką nigdy jeszcze nie było tak przyjemne w tego typu kontrolerach! Analogi są doskonałe, bardzo dobrze przeprojektowane i znakomicie trzymają kciuki. Do tego oczywiście dochodzi totalnie zmieniony d-pad, na którego odpowiednika z poprzedniej generacji wszyscy narzekali. Tutaj w końcu zrobiono go dobrze i z głową.

Jego przyciski kierunkowe przyjemnie klikają, a naciśnięcie któregoś z nich nie wiąże się z przypadkowym dotknięciem sąsiada. W końcu! Ale to nie te wspaniałe rzeczy urzekły mnie najbardziej, tylko dwa przyciski znajdujące się idealnie pod moimi kciukami. Ale o nich więcej przy okazji wrażeń z rozgrywki w Titanfall.

Podsumowując, Microsoft ma na rynku najlepszy kontroler, jaki może chwycić gracz do ręki. Bardzo wygodny, precyzyjny, niezbyt ciężki i z paroma nowymi technologiami, które powinny pojawiać się w standardzie każdego następnego pada. I wiesz co ,Xboksie One? Podglądaj sobie moje życie przez Kinecta, bądź sobie podłączony do internetu nawet przez 48 godzin na dobę i naprawdę możesz sobie leżeć na płask, jak to kiedyś robiły konsole. Nie obchodzi mnie to! Najważniejsze bym mógł grać na twoim cudownym padzie. Dziękuję!Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne