Tokyo Game Show 2013 - wrażenia z pokazu Sony
Po zapoznaniu się z paroma ciekawymi redaktorami ze świata, swe kroki pokierowałem prosto do holu ósmego, gdzie miała odbyć się konferencja Sony. Mimo szwankującej słuchawki z angielskim tłumaczem w moim uchu dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy.
Na samym początku Andrew House opowiedział ładną japońszczyzną o organizmie, jaki tworzy Sony. To, jak PlayStation 4 współpracuje z innymi urządzeniami i co razem potrafią, może wprawić człowieka w zdumienie. Co ważniejsze suche słowa szybko zamieniły się w czyny dzięki Shuhei Yoshidzie. Siadając przy nowej konsoli zaczął grać w Knack bawiąc się przy tym przednio. Symulując wejście żony, która krzyczy na niego, że teraz leci jej ukochany serial, Yoshida grzecznie przesiadł się na miejsce obok, odpalił Vitę TV i tym oto prostym sposobem kontynuował grę na innym telewizorze.
Żeby tego było mało do akcji dołączył też nową kamerkę od PS4 i aplikację PlayStation App. Z początku rozpędzał na swoim stole wirtualne robociki, ale szybko sięgnął po komórkę z aplikacją i zaczął coś na niej rysować. Tak stworzone rzeczy przerzucał jednym machnięciem palca w świat żyjący na stole, a on na nie reagował. Poza tym PlayStation App jest szeroko zakrojoną aplikacją społecznościową, gdzie możemy wymieniać się wrażeniami z gier, komentować poczynania znajomych, czy wysyłać do nich wiadomości. Wszystko to działało bez żadnych problemów czy zgrzytów.
Innym ważnym punktem konferencji była otwartość Sony na niezależnych twórców gier. Dzięki PC-towej budowie PS4, tworzenie na nią gier jest proste i nikt nie powinien mieć z tym jakichkolwiek problemów. Przy okazji pokazano parę tytułów, które mają się pojawić wraz z premierą nowej konsoli. Prócz Octodad: Deadliest Catch moją uwagę przykuł jeden tytuł, który po pierwsze uwielbiam, a po drugie do niedawna był na wyłączność Microsoftu – Fez. Miałem dziwne wrażenie, że tylko ja wychwyciłem ten mały szczegół.
Przyznaję, że konferencja zrobiła na mnie wrażenie, a to nie jest łatwa rzecz. Wiadomo, że konkurencja ma się czego bać, gdyż Sony doskonale wie co robi. Przyszłość graczy mieni się w naprawdę ciekawych kolorach.Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem