Przygotowywane przez Midway TNA iMPACT! ma być odpowiedzią na jedyną poważną, a przy okazji ostatnio zaniżającą loty grę o wrestlingu - WWE Smackdown! VS RAW. Twórcy iMPACT postanowili także wesprzeć powstałą pięć lat temu i coraz bardziej popularną federację Total Nonstop Action Wrestling.
Tak naprawdę trudno określić, jak bardzo w Polsce popularny jest wrestling, jednak szkoda tracić okazję do dobrej nawalanki, szczególnie jeśli stoją za nią ludzie odpowiedzialni za Mortal Kombat Shaolin Monks. Tutaj ma być podobnie jak w MKSM - szybko, widowiskowo i intuicyjnie dla wszystkich, którzy kochają się w nawalankach. Toczyć walki przyjdzie nam na sześciokątnym ringu zarówno z komputerem jak i w sieci do czterech graczy naraz. Będziemy mogli wziąć także udział w trybie kariery, gdzie nasz bohater, zaczynając w meksykańskiej klinice operacji plastycznych, ostatecznie stanie się supergwiazdą TNA.
To, czym tytuł na razie zdobywa serca przyszłych graczy, to grafika. Twórcy postawili na silnik Unreal 3.0 i widać to w każdym aspekcie gry. Zbliżając kamerę do walczących, zauważymy każdy szczegół na ich ciele: od blizny na głowie po zadrapanie na pośladku. Światła szaleją, liny mają idealnie określoną fizykę, dzięki dodatkowemu uszczegółowieniu i polu głębi, publika wygląda, jakby naprawdę przyszła na ring oglądać walkę, a co najważniejsze - postacie poruszają się w ringu, tak jak powinni poruszać się prawdziwi wrestlerzy.
Ostatniemu z wymienionych punktów twórcy poświęcili dobrych parę miesięcy, by przy pomocy mo-capu nagrać i przenieść do TNA iMPACT! wszystkie pchnięcia, kopnięcia, uderzenia, upadki czy rzuty. Pomogli im w tym znani wrestlerzy TNA, między innymi Samoa Joe, AJ Styles, Senshi i Chris Daniels. Dzięki ich pracy, grając w iMPACT, poczujemy, że przy tworzeniu tytułu brali udział prawdziwi sportowcy, a nie dorabiający sobie po godzinach aktorzy wyższej szkoły teatralnej.