The Walking Dead pomocą naukową w norweskiej szkole
Odrąbywanie sobie ręki, wbijanie młotka w gnijącą głowę i inne tego typu atrakcje raczej nie powinny nam się kojarzyć ze szkolną edukacją, prawda? Innego zdania jest pewien norweski nauczyciel, który zachęca uczniów na zajęciach w szkole ponadgimnazjalnej do dokonywania takich aktów przemocy, jednocześnie nawiązując do problemów natury etycznej. A wszystko to przy pomocy zombiaczej przygodówki The Walking Dead.
Serwis Gamasutra donosi, że Tobias Staaby uczący w szkole ponadgimnazjalnej Nordahl Grieg w norweskim Bergen, wykorzystuje na swoich lekcjach etyki pierwszy sezon gry The Walking Dead. Cały eksperyment polega na tym, że jeden z uczniów kieruje postacią w grze, a gdy dochodzi do konieczności dokonania ważnego wyboru moralnego, wszyscy uczestnicy ćwiczeń decydują o wyborze w anonimowej ankiecie. Kolejny krok to analiza wyniku i dyskusja na temat tego, jak i dlaczego powinno się postąpić w zaprezentowanej sytuacji.
Tobias Staaby tłumaczył w powyższym programie telewizyjnym, że chce w ten sposób uzyskać dobry katalizator do dyskusji na temat teorii i dylematów etycznych. Nauczyciel zauważył, że w ciągu dwutygodniowego kursu uczniowie byli zmotywowani i zaangażowani w prowadzone ćwiczenia i dyskusje. Co zresztą potwierdzali sami uczniowie, mówiący o korzystnym wpływie wykorzystania takich środków do lepszego wytłumaczenia problemu i zapamiętania przekazywanych treści.
Norweski nauczyciel żywi nadzieję, że za pięć lat podobne rozwiązania będą wykorzystywane nie tylko na jego lekcjach.Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniu