State of Play za nami. Wszystko co chcielibyście wiedzieć, ale baliście się zapytać

Było dużo, ale zostanie chyba niewiele. Na szczęście trafiły się perełki.

Niby Sony ostrzegało, że nie pokaże na State of Play nic wielkiego. Ale człowiek i tak się łudził. I co dostał? W głównej mierze zbiór gier, z których część trafi do puli "tego drugiego tytułu dodawanego do PS Plus". Brzmi to nieco okrutnie, ale podobnie jak zdanie kończące prezentacje: zapowiedź przyszłości Playstation.

Ponarzekałem, a teraz do rzeczy. Bo i małe perełki się w tym wszystkim znalazły. Poniżej zebrałem zwiastuny wszystkiego, co Sony przygotowało z okazji State of Play. Pominąlem w nim "Crash Bandicoot 4: It’s About Time", o którym więcej pisaliśmy tutaj. Gotowi?

Zaczynamy od "Hitmana" trzeciego, który pojawi się również w wersji przygotowanej pod gogle wirtualnej rzeczywistości. Premiera w styczniu 2021 r.

Rocznicowej wersji doczekał się "Braid". Zagramy w niego w 2021.

Zobaczyliśmy bardzo obszerny fragment rozgrywki "Pathless" , który trafi na PS5.

Z kolei jeszcze w tym roku zagramy, a dokładniej 15 września zagramy w "Spelunky 2".

Również w tym roku, w okolicy jesieni, zagramy w j-rpgowe " Genshin Impact".

Bardzo ciekawą oprawą może pochwalić się "ANNO: Mutationem", które zadebiutuje w grudniu i wpisuje się w modny ostatnio gatunek cyberpunka. I nie był ostatnim jego reprezentantem tego wieczoru.

Nieco więcej wiemy też o "Bugsnax", w której będziemy łapać robale wszelkiej maści. W tę kuriozalną rzecz zagramy w okresie świątecznym. I tak, to jeden z tytułów startowych PS5.

Wspominałem o cyberpunku? Do tematyki podejście robi również "Aeon Must Die!", ale gatunkowo to mieszanka beat'em up i rpg. Wygląda osobliwie, aż trudno oderwać wzrok. Premiera dopiero w 2021, ale ekran końcowy mówi wyłącznie o PS4.

W tym przypadku tytuł mówi absolutnie wszystko: "Vader Immortal: A Star Wars VR Series". Premiera 25 sierpnia.

Dwa dni później ucieszą się miłośnicy gry "Control". 27 sierpnia zadebiutuje bowiem drugie rozszerzenie fabularne zatytułowane "AWE". Czekam! Ciekawostka: w zwiastunie pojawia się niejaki Alan Wake.

"Auto Chess" to z kolei… szachy. Takie z robotami. Ugh.

Ekstremalnie ciekawym i pomysłowym tytułem jest natomiast "The Pedestrian". Łamigłówka pomieszana z platformówką oraz intrygującą oprawą. Zagramy w styczniu 2021 na PS4.

O "Hood: Outlaws & Legends" nie da się powiedzieć zbyt wiele. Przynajmniej po zwiastunie. Opis mówi więcej: wieloosobowa rozgrywka dla drużyn czteroosobowych, które wspólnie muszą przechytrzyć strażników, by zdobyć skarb. Gra trafi na PS5 i PS4 w 2021.

"Temtem" to z kolei takie pokemony bez pokemonów. Tytuł był hitem we wczesnym dostępie na Steamie i teraz szykowana jest wersja na PS5.

I na koniec crème de la crème, czyli dziewięć minut z "Godfall". Jeden z tytułów startowych na PS5, choć nie jest to produkcja ekskluzywna, bo trafi również na pecety. I nie wiem jak wy, ale ja przy każdej kolejnej prezentacji "Godfall" po prostu ziewam. A przez dziewięć minut ziewam mocno i często.