Sprzedaż konsol Nintendo Switch wyhamowała, jednak nadal mowa jest o przeogromnym zainteresowaniu. Jak donosi serwis gamingbolt, Nintendo zamyka drugi kwartał bieżącego roku (czyli pierwszy kwartał roku podatkowego 2023) z wynikiem 3,34 mln sprzedanych konsol. Wynik robi wrażenie, aczkolwiek w przeszłości bywało lepiej.
Jeśli zestawimy ten imponujący wynik z analogicznym okresem poprzedniego roku, to okazuje się, że sprzedaż spadła o 22.9 proc. Główną przyczyną jest niedobór podzespołów.
Sprzedaż jednostkowa całej rodziny systemów Nintendo Switch spadła o 22,9 proc. rok do roku do 3,43 mln sztuk. W pierwszym kwartale ubiegłego roku fiskalnego, tytuły od innych wydawców oprogramowania pomogły napędzić sprzedaż sprzętu, szczególnie w Japonii, ale w związku z niedoborem półprzewodników, który wpłynął na produkcję w pierwszym kwartale, sprzedaż wyhamowała.
Jeśli chodzi o łączną sprzedaż Switcha, to mowa o 111,08 mln na całym świecie. Zastój widać jednocześnie w sprzedaży oprogramowania, chociaż nie jest tak duży, jak w przypadku samego urządzenia. W omawianym przedziale czasowym jest to 41,41 mln gier, co oznacza spadek w stosunku do poprzedniego roku o 8,6 proc.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii
