Wicepremier Ukrainy - Mychajło Fedorow - zaapelował niedawno, by "giganci branży" wycofali swoje usługi z Rosji i Białorusi. Swój apel kierował min. w kierunku Sony. Co prawda korporacja nie ustosunkowała się oficjalnie do tej wypowiedzi, ale nie oznacza to, że producent PlayStation jest ślepy na dramat ukraińskiej ludności.
Na oficjalnej stronie opublikowano oświadczenie z którego wynika, że Sony przekaże 2 mln dolarów na rzecz organizacji humanitarnych. Dodatkowo - znajdujące się na całym świecie firmy, wchodzące w skład Sony Group, będą zbierać datki od pracowników i przekazywać na cele statutowe organizacji humanitarnych.
Oczywiście Sony nie jest jedynym "gigantem branży", który w jakikolwiek sposób zareagował na agresję Rosji. Dobrym przykładem jest EA Sport, które ogłosiło, że w FIFA 22 zabraknie rosyjskich drużyn.
Sony ma szczerą nadzieję, że sytuacja ta zostanie szybko rozwiązana i że w Ukrainie i na całym świecie zostanie przywrócony pokój. - czytamy na końcu oświadczenia.
I my również mamy taką nadzieje. Wszystkich graczy (i nie tylko) zachęcamy do udziału w zbiórce Gracze Ukrainie, w ramach której możemy przekazać środki finansowe.
