Słaby marketing Halo 3: ODST

Słaby marketing Halo 3: ODST

Michał Stopa
23.09.2009 12:03

Pracujący dla firmy Bethesda Softworks jako kierownik produkcji Ashley Cheng stwierdził wczoraj na swoim blogu, że zarówno Microsoft jak i Bungie słabo sobie radziły z promocją swojego najnowszego dzieła, gry Halo 3: ODST, przez co recenzenci zaczęli kwestionować długość i wartość gry. Jak pisze Cheng, gdyby marketing gry był nieco rozsądniejszy, gra nie spotkałaby się z tak ostrą krytyką.

"Microsoft i/lub Bungie kompletnie spartaczyli marketing tej gry. Na początek mówili, że to rozszerzenie do gry, potem, że będzie kosztować tyle ile pełna gra, ponieważ - niespodzianka! - wsadzili tam tyle zawartości, ile do pełnej gry, no i nazwali to Halo ODST. Jakgdyby Microsoft zamierzał sprzedawać to za mniej niż pełną cenę. To w końcu nowe Halo, będzie się sprzedawać jak świeże bułeczki, niezależnie co zrobią".

Cheng uważa, że niezdecydowanie ze strony Microsoftu spowodowało negatywną reakcję u recenzentów. Jednym z najczęściej pojawiających się punktów krytyki w recenzjach była długość gry - Ashley zwrócił uwagę, że większość obecnych strzelanek z pierwszej perspektywy jest zwykle krótsze niż 10 godzin.

"Z tego powodu, recenzeci wspominają teraz, że Halo ODST może nie być warte swojej ceny, że powinno być tańsze, bo jest takie krótkie itd... Dajcie spokój. Po pierwsze, większość nowych gier - zwłaszcza strzelanek FPP - trwa zwykle od 5 do 10 godzin maksymalnie. Czym się w takim razie różni Halo? Nie można po prostu zwalić tego na ODST. Gdyby Microsoft nie spartaczył marketingu tej gry, nie byłoby nawet mowy o cenie".

fot.: Bungie

Źródło artykułu:WP Gry
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)