new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/c6/ac/b9/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/5318e2e5e94e2_Shaq_Fu__A_Legend_Reborn_Game_Teaser.mov', });Shaq-Fu: A Legend Reborn - teaser. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod tym adresemNa stronie projektu w serwisie zbiórkowym Indiegogo można przeczytać, że Shaq-Fu: A Legend Reborn będzie miało tylko dwie wspólne cechy z dwudziestoletnią grą: tytuł i głównego bohatera. Od siebie dodam, że także przynależność do gatunku bijatyk, chociaż nowe Shaq-Fu odbiega pod tym względem od standardów lat 90., i zdaniem twórców zobaczymy mieszankę Streets of Rage, Street Fightera i Devil May Cry.
Pod Shaq-Fu: A Legend Reborn podpisuje się nowe studio Big Deez Productions, którego pracownicy współtworzyli takie serie jak HALO, Street Fighter, Final Fantasy, Alan Wake, Spec Ops: The Line, Battlefield, Killzone, Max Payne czy Duke Nukem. Przy swoim autorskim projekcie developer podjął współpracę z Shaquilem O'Neilem, który zaoferował najhojniejszym darczyńcom serię prezentów: od plakatów z autografem, przez bilety na mecz Sacramento Kings, po partyjkę kosza w jego posiadłości. Cała reszta będzie się musiała zadowolić pecetową wersją gry, chyba że twórcy uzbierają tyle pieniędzy, by mogli zacząć pracę nad konwersjami na konsole.
Podstawowym celem do osiągnięcia jest 450 tysięcy dolarów. Twórcy sugerują, że Shaq-Fu: A Legend Reborn może zostać przeniesione na smartfony/tabety i wszystkie konsole. Zanim jednak zaczniemy myśleć o wersji na PlayStation 4 i Xboksa One, fani muszą wpłacić minimum 1 620 000 dolarów. Więcej informacji na temat gry znajdziecie tutaj.Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem