new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/ac/27/87/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/51d17c5f47874_company_of_heroes_2_wideorecenzja_gotowa_20.mov', });Company of Heroes 2 - wideorecenzja. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod Jak podaje Eurogamer, od września 2012 roku do 24 stycznia 2013 roku na Steamie złożono 20 755 zamówień przedpremierowych na grę Company of Heroes 2. Dzięki temu zarobiono 1 345 301 dolarów i 29 centów, z czego 30% trafiło na konto Valve (dystrybutor), zaś reszta, czyli ponad 941 tysięcy dolarów należało się nieistniejącemu dzisiaj THQ.
Sega, jako nowy właściciel wszystkiego, co związane ze wspomnianym RTS-em w realiach drugiej wojny światowej, postanowiła odzyskać pieniądze zarobione przez THQ na pre-orderach. W pozwie sądowym, który możecie zobaczyć tutaj, zaznaczono, że Valve wypłaciła THQ sumę ponad 508 tysięcy dolarów po 19 grudnia 2012 roku, czyli w momencie, gdy poprzedni wydawca Company of Heroes był już bankrutem. Czy cała sprawa zakończy się dla Segi pomyślnie? Trudno powiedzieć. Wiadomo jednak, że firma niebieskiego jeża nie jest jedynym podmiotem, który domaga się od THQ pieniędzy.
Szacuje się, że nieistniejąca już firma formalnie ma do oddania około 200 milionów dolarów.