Red Steel 2 pożycza sterowanie z Zeldy
Red Steel 2 zapowiada się naprawdę interesująco, tym bardziej, że autory wzięli sobie do serca wszystkie uwagi fanów i mają zamiar dopracować sterowanie do perfekcji. W tym celu postanowiono wzorować się na najlepszych, a konkretniej na The Legend of Zelda: Twilight Princess
26.10.2009 12:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Creative Director Red Steel 2, Jason Vandenberghe, wyjawił, że deweloper celowo zapożyczył tzw. "z-targeting" z ostatniej Zeldy. Oznacza to, że po naciśnięciu guzika Z gra zablokuje cel, co ułatwi walkę wręcz.
"Oczywiście inspiracji szukaliśmy we wszystkich co jest znane we wszechświecie (Metroid Prime, Zone of the Enders, etc, etc), ale Zelda jest świetnym przykładem jak zrobić zablokowanie celu w walce wręcz, a ja jeśli chodzi o interfejs należę do szkoły 'jeśli coś jest dobre, nie należy tego poprawiać'. Wolę dokładnie przyjrzeć się co zostało zrobione w przeszłości, rozpocząć z tego miejsca i wyewoluować. Co też zrobiliśmy.
Tak więc w grze mamy dwa takie systemy - domyślny 'auto-lock' (który zrobi większość rzeczy sam) oraz system 'manualny (dający pełną swobodę tego co i kiedy blokujemy)
W przypadku 'auto-lock' można po prostu wkroczyć do walki i rozpocząć wymachiwanie mieczem, bez potrzeby zastanawiania się. To mój ulubiony tryb, gdyż mój styl to berserk i uwielbiam, kiedy gra robi co może, żeby ustawić przede mną przeciwników.
Roman (mój lead designer) myśli inaczej - to bardziej stylowy gracz, który chce mieć kontrolę nad wyborem przeciwników. Zawsze ostrożnie odskakuje na bok, zachodzi wrogów od tyłu, unika ciosów, szukając okazji do zaatakowania większej liczby przeciwników. Dlatego preferuje on manualne zablokowanie celu".
fot.: Ubisoft