Jak ogłosił jeden z członków studia Frictional Games – twórców pierwszej Amnesii, którzy współpracują nad drugą częścią z thechineseroom (Dear Esther) - wciąż trwają prace nad grą. Idą one tak szybko, jak tylko szybko można pisać grę i autorzy wolą dopracować jej zawartość, co wiąże się oczywiście z dłuższym czasem oczekiwania na wydanie tytułu. Gra opóźniona w efekcie będzie dobra, pośpieszona gra zapadnie w pamięci jako zła gra na zawsze - na te słowa powołuje się w poście jeden z jej autorów, a ciężko jest się z nimi nie zgodzić.
Rzeczywiście – po sukcesie pierwszej części gry, która wciąż przez wielu uważana jest za horror niemal doskonały – ciężko jest sobie wyobrazić, by sequel Amnesii miał być niedopracowany. Pozostaje nam więc zacisnąć zęby i czekać. Autor wiadomości sugeruje wszystkim skorzystanie z pięknej letniej pogody za oknem (która dzisiaj być może przysłonięta została przez chmury) i przygotować się na nową dawkę grozy już na początku jesieni. Ja czekam – a wy?