Power Gig zbiera wielkie nazwiska
Jeśli chodzi o światek gier muzycznych, to sprawa wydaje się ograniczać do dwóch-trzech tytułów. Graczom od razu przychodzą na myśl Guitar Hero i Rock Band, a ostatnio również DJ Hero. Warto natomiast zwrócić uwagę na będącą w produkcji Power Gig: Rise of the SixString.
Przede wszystkim dlatego, że gra wykorzystuje kontroler do złudzenia przypominający zwykłą gitarę. Właśnie tak. Zamiast przycisków, mamy sześć strun, gryf i co tam jeszcze potrzeba do szalenia na gitarze. Producenci obiecują, że doświadczyć będzie można uczucia grania na prawdziwym instrumencie.
Druga kwestia warta uwagi jeśli chodzi o Power Gig, to nazwiska artystów jacy zgodzili się udostępnić swoje utwory. Na razie są to Eric Clapton, Dave Mathews i Kid Rock.
"Nigdy nie byłem zainteresowany naciskaniem guzików na gitarze, żeby mieć z tego jakąś rozrywkę. Podpisałem umowę dlatego, że Power Gig jest nie tylko świetną zabawą, ale także daje możliwość grania z prawdziwych nut na prawdziwym instrumencie", powiedział Kid Rock.
Czy szykuje się nam kolejna rewolucja w grach muzycznych? Poczekać musimy na targi E3, gdzie ** Seven 45 Studios**, twórca tytułu, powinien zaprezentować więcej informacji.