Pokemon Legends: Arceus to odważny ruch ze strony firmy Game Freak. To pierwszy raz w historii serii, gdy system rozgrywki został tak bardzo przemodelowany. Od 1996 roku, kiedy zadebiutowało Pokemon Green, byliśmy przyzwyczajeni do określonego rodzaju gier, które płynnie ewoluowały - kamera umieszczona z góry, turowe walki rozgrywane na osobnym ekranie, kolekcjonowanie odznak i dążenie do zostania mistrzem Pokemon. Najnowsza gra wszystko robi inaczej.
Pokemon Legends: Arceus to gra opowiadająca o czasach o wiele, wiele wcześniejszych niż te, które znamy z wcześniejszych części gry. Ludzie dopiero poznają się z Pokemonami, więc i zasady rozgrywki uległy znacznej zmianie.
I wszystko wskazuje na to, że gracze byli bardzo mocno spragnieni tych zmian. Pokemon Legends: Arceus sprzedało się bowiem do tej pory w liczbie ponad 6,5 miliona egzemplarzy i to w ciągu tygodnia, co stanowi najlepsze otwarcie w historii serii.
Wynik ten jest szczególnie imponujący, jeśli wziąć pod uwagę, że w listopadzie na rynek trafiła odświeżona wersja Pokemonów czwartej generacji, czyli Pokemon Brilliant Diamond and Shining Pearl. Ta odsłona kieszonkowych potworów sprzedała się dotychczas w liczbie 13,87 miliona egzemplarzy.
