Pecetowe State of Decay w wersji dla wytrwałych
State of Decay, najszybciej sprzedającą się oryginalna gra w dystrybucji XBLA (500 tysięcy pobrań w dwa tygodnie), trafia dzisiaj na Steama. Zanim jednak ruszycie w stronę cyfrowej półki po pecetową wersję gry, musicie pamiętać, że to dopiero wersja testowa w programie Early Access. Co to oznacza w praktyce?
new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/48/86/c7/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/stateofdecay_ql.mov', });State of Decay - gramy i komentujemy. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod href="http://gry.wp.pl/videoHD/kontra-state-of-decay,5357.html%3Etym">Undead Labs (developer) ostrzega, że pecetowe State of Decay, za które można zapłacić pełną kwotę już dzisiaj, nie jest skierowane do wszystkich. Niedzielni gracze, osoby łatwo wpadające we frustrację i ludzie bez dużej ilości wolnego czasu powinny się trzymać od tej wersji z daleka, czytamy na oficjalnej stronie studia. Developer pragnie, aby po grę w programie Early Access sięgnęli wyłącznie ci gracze, którzy chcą pomóc w rozwoju projektu, zgłaszać problemy i oferować wsparcie.
Wypuszczona dzisiaj na Steam wersja State of Decay może bowiem sprawiać więcej problemów niż przyjemności. Innymi słowy - całość nie działa tak, jak należy. Ponadto twórcy podkreślili, że nie zaimplementowano jeszcze obsługi myszy i klawiatury, dlatego ochotnicy płacący za wcześniejszy dostęp muszą się zaopatrzyć w pada od Xboksa 360. Nieoryginalne kontrolery też mogą być, ale developer nie deklaruje, które są kompatybilne z grą.
Za wczesny dostęp do State of Decay trzeba zapłacić 20 dolarów, czyli tyle samo, ile za pełną wersję na Xboksie 360. Osoby skłonne zapłacić tyle za niedokończony produkt, mogą później liczyć na "darmowe" pobranie pełnej wersji, która ma się ukazać jeszcze w tym roku.Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem