WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Oszustwo Lary

Oszustwo Lary

Jakub Zagalski

Tomb Raider w wersji na konsole nowej generacji został zapowiedziany podczas grudniowej imprezy VGX i z początku nie wzbudził dużego entuzjazmu. Crystal Dynamics pokazało poszukiwaczkę skarbów z twarzą i fryzurą 2.0, płynniejszą animację, bardziej szczegółowe otoczenie etc. Innymi słowy kosmetykę, która niby nie wprowadza niczego szczególnego, ale dzięki niej granie w Definitywną edycję jest po prostu przyjemniejsze niż w oryginał.

Zapomnijmy jednak o wizualnej powierzchowności, mimo że jest ona fundamentem nowej edycji na PlayStation 4 i Xboksa One. Wróćmy do Tomb Raidera z 2013 roku, który faktycznie dosyć luźno potraktował tradycję i postawił na doznania bardziej przystające do panujących trendów. Przestał być trudną zręcznościówką z akrobatycznymi zagadkami, liczeniem kroków przed skokiem i rysowaniem mapy we własnym zakresie. Postawił na widowiskowe akcje rodem z Uncharted, zachowując przy tym pewną odrębność. Jednocześnie oszukał mnie, obiecując poważne potraktowanie niewizualnej metamorfozy Lary. Stał się Tomb Raiderem nowej generacji, ale nie do końca w taki sposób, jaki się spodziewano.

Na długo przed premierą twórcy podkreślali, że nowa Lara Croft to postać, którą dopiero musimy poznać. Nie przypomina biuściastej heroiny z pierwszych odsłon, plądrującej kolejne grobowce ot, tak. Lara A.D. 2013 miała być młodą, niepewną siebie, niedoświadczoną dziewczyną, która zostaje postawiona w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Studiowanie starożytnych manuskryptów zamienia z przymusu na walkę o życie i zabijanie napastników. Brzmiało nieźle, ale w praktyce pozostawiało wiele do życzenia.

Początkowa scena, w której Lara wisi do góry nogami w jaskini tajemniczych kultystów, sugeruje, że dziewczynę czeka długa i wyboista droga. Upadek z dużej wysokości i sugestywnie przedstawione przebicie boku na wylot robi wrażenie. Lara krzyczy z bólu, ledwo trzyma się na nogach, ale instynkt samozachowawczy każe jej szukać wyjścia i nie oglądać się za siebie. Dwa pierwsze kwadranse są zwiastunem opowieści o dziewczynie, która będzie się zmagać z niesamowitymi trudnościami i naprawdę trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób miłośniczka bibliotek i wykopalisk zdoła przetrwać w tych nowych warunkach.

new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/c9/36/34/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/tomb_raider_kontra_poprawiona.mov', });Gramy, komentujemy i rzucamy żenujące żarty. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod tym adresemNiestety im dalej w las, tym pierwsze wrażenie zaczyna blednąć. Lara z przebitym bokiem ledwo dociera do pierwszego obozowiska, gdzie rana z niewiadomych przyczyn przestaje być ważnym elementem narracji. Prawdopodobnie największy ból fizyczny, jaki ją w życiu spotkał, znika bez założenia jakiegokolwiek opatrunku. To tylko gra - pomyślałem sobie wtedy po raz pierwszy i było mi przykro. Bo po usłyszeniu tylu obietnic o autentycznym przedstawieniu trudów i przemiany Lary, która miała stopniowo tracić wizerunek niewinnej dziewczyny na rzecz doskonale sobie radzącej bohaterki, poczułem się oszukany.

Myśl pod tytułem To tylko gra towarzyszyła mi w etapach, w których Lara była w stanie wystrzelać kilku, a pod koniec gry nawet kilkunastoosobowe drużyny zawodowych zabijaków. Brutali mających okrucieństwo we krwi. Oczywiście na normalnym poziomie trudności Lara nie była w stanie wybiec z pieśnią na ustach i sypać ołowiem w każdym kierunku. Jednak pojedyncze eliminowanie nieświadomych wrogów czy krótkie wymiany ognia zza osłony nie są tym, czego spodziewałbym się po dziewczynie, która kilka godzin wcześniej zabiła człowieka w samoobronie. I wyraźnie nie czuła się z tym dobrze.

Tomb Raider z 2013 roku poszedł w dobrym kierunku, zrywając z charakterem rozgrywki pamiętającym lata 90. Jednocześnie za bardzo trzyma się schematu przygodowych gier akcji pokroju Uncharted, w których dobrą zabawę definiują ładne widoki i zabijanie setek wrogów. Przygody Nathana Drake'a i (nowej) Lary Croft są doskonałe pod tymi względami, jednak w przypadku tej drugiej postaci boli mnie niekonsekwencja. Obiecana przemiana bohaterki jest widoczna przede wszystkim w pozyskiwaniu nowych umiejętności i broni, których używa do dostania się we wcześniej niedostępne miejsca. Przemiana psychiczna, akcentowana w monologach przy ognisku czy scenkach przerywnikowych okazuje się być fasadą. To dym i lustra, które miały w jakimś stopniu zrównoważyć to, co w domyśle ważne dla odbiorcy takich gier (akcja), z tym, co podobno było ważne dla scenarzystki (autentyczna przemiana Lary).

Zeszłoroczny Tomb Raider miał ambicję, by być czymś więcej niż tylko grą. W domyśle taką o zabijaniu dziesiątek, jeśli nie setek wrogów, robieniu cyrkowych akrobacji z bokiem przebitym na wylot – a wszystko to przez osobę, która survival mogła znać jedynie z książek. Potraktowanie po macoszemu motywu wewnętrznej przemiany, która uczyniła z Lary bohaterkę znaną sprzed lat, nie powoduje, że w Tomb Raidera grało mi się źle. Wręcz przeciwnie, szczególnie Definitywna edycja to piękna i wciągająca przygoda, która trzyma w napięciu do ostatnich scen. Ale zarazem nieudolnie próbuje (zwłaszcza na początku) przekonać gracza, że jest czymś więcej niż odpowiednikiem Uncharted z misjami pobocznymi i mnóstwem sekretów.

Czy reboot Tomb Raidera mógłby zadziałać bez samodzielnego zabijania armii wrogów? Z autentycznym położeniem nacisku na przedstawienie historii młodej dziewczyny, która walczy o przetrwanie bez korzystania z motywów kina akcji? Nie wiem. Ale jeżeli tak by się stało, to mielibyśmy do czynienia z odmiennym potraktowaniem sloganu Nowa generacja.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne