Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa

Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa

Katarzyna Olechnowska
SKOMENTUJ

Opowieści z Narni to wspaniała, ale i pełna niebezpieczeństw przygoda czworga rodzeństwa Pevensie w krainie, która od lat jest skuta lodem przez złą Białą Czarownicę. Według przepowiedni, dwóch synów Adama i dwie córki Ewy przywrócą Narni jej pierwotny stan i dobro znowu będzie królować. Jak łatwo się domyślić, będziemy musieli wcielić się w czwórkę dzieciaków i dać wycisk wszelkim kreaturom, które staną nam na drodze. Zatem komu w drogę, temu... kilka ogólnych porad:

– zacznijmy od skonfigurowania sterowania (pada lub/i klawiatury), w dużej mierze będzie to wyznacznikiem naszego sukcesu,– zbierajmy jak najwięcej monet – możemy potem kupować za nie nowe, bardzo przydatne zdolności,– zbierajmy jak najwięcej tarcz, podobnie jak monety – są czasem dobrze ukryte, często zdobywamy je w walce z przeciwnikami,– uderzajmy w posążki zwierząt, są dość dobrze widoczne – im więcej statuetek zbierzemy, tym więcej wsparcia będziemy mieć podczas ostatecznej walki,– uderzajmy w meble, beczki, skrzynki – wewnątrz często będziemy znajdować monety,– po każdym poziomie warto zrobić małe zakupy – najlepiej uzupełnić swoje umiejętności o nowe, bardzo przydadzą nam się też nowe zdolności,– wykorzystujmy zjednoczone siły rodzeństwa, czasem tylko tak można przejść daną lokację, – w miarę możliwości starajmy się grać we dwójkę – niesamowicie ułatwia to rozgrywkę,– Zuzia potrafi grać na flecie i wygrywać usypiające melodie – to bardzo ważna i pożyteczna umiejętność, o której czasem się zapomina,– sugerujmy się ikonkami z twarzami dzieci oraz przeciwników podczas rozgrywki – często są one bardzo dobrymi wskazówkami co do doboru osoby lub zadania, które dana osoba musi wykonać,– starannie dobierajmy bohaterów do wykonywania poszczególnych zadań.

Już pierwsze sceny mogą przyprawić nas o gęsią skórkę. Bombardowania wcale nie są zabawne. Przed nalotem trzeba uciekać czym prędzej do schronu. Najpierw jednak musimy pozbierać monety, rozrzucone po pokoju. Następnie biegniemy na korytarz. Zgodnie z poleceniem matki, która tam na nas czeka, musimy zaopiekować się siostrami i sprowadzić je na dół, by potem razem ewakuować się do schronu. Biegniemy zatem po schodach na górę i wchodzimy do pokoju po lewej. Tam znajdujemy Zuzkę. Na szczęście ma ona pod ręką latarkę, dzięki której możemy łatwiej odnaleźć Łucję. Mała śpi w przeciwległym pokoju. Za wszelką cenę musimy ją zabrać w bezpieczne miejsce. Trzeba jeszcze tylko znaleźć lampę, zaświecić ją, zabrać najmłodszą siostrę z łóżka i biec jak najszybciej do mamy. Okazuje się jednak, że to nie takie proste. Po drodze trafia nam się niespodzianka. Prawdopodobnie bomba spadła gdzieś niedaleko domu, a wstrząsy pozostawiły dziurę zamiast podłogi na korytarzu. Trzeba coś wymyślić. Z przejściem na drugą stronę po resztkach podłogi najlepiej poradzi sobie Edmund albo rozespana jeszcze Łucja. Wysyłamy więc jedno z nich, by przewrócili stojący za dziurą dziadkowy zegar. Kilkoma pchnięciami przewracają zegar, tym samym robiąc nam kładkę do przejścia w stronę schodów. Edmund musi jeszcze wspiąć się na drewniany kołek przy balustradzie i go przewrócić, abyśmy mogli przejść do kolejnego pokoju. Teraz warto zdać się na siłę Piotra – niech wyważy drzwi, byśmy mogli przejść dalej. O ile starczy czasu, możemy rozejrzeć się za monetami i zebrać ich trochę. Mama czeka już na nas na dole. Niestety, dom zaczyna płonąć. Piotr lub Zuzanna mogą przesunąć meble w stronę ognia, byśmy byli w stanie przejść obok nich bez groźby poparzenia. Kto wie, może to i dobry sposób na samo ugaszenie małych pożarów? Mama znowu ma prośbę, tym razem do Zuzki – bez klucza nie pobiegniemy do schronu. Jak zwykle rozsądna dziewczyna ma przy sobie latarkę, dzięki której łatwiej namierzamy klucz. A teraz w nogi!

Matka wyekspediowała nas w bezpieczne miejsce, do wielkiej posiadłości profesora. W tym wielkim domu można by zrobić tyle ciekawych rzeczy! Wymyślić tyle zabaw! Tylko ta okropna gosposia! Nie możemy krzyczeć, biegać, dotykać niczego. W końcu wymyślamy odpowiednią zabawę – w chowanego. Łucja znajduje wielką starą szafę i choć kożuchy w niej wyglądają na stare i nieużywane, Łucja postanawia dobrze się schować pomiędzy nimi. Nie przewidziała jednak, że ostatni krok postawi na... śniegu! Na szczęście Narnia okazuje się być zamieszkana przez dość sympatyczne stworzenia, jak Pan Tumnus. Po spotkaniu z faunem dziewczynka postanawia wracać do domu, żeby czym prędzej podzielić się swoim odkryciem z resztą rodzeństwa.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne