Ojciec wini Minecrafta za to, że jego syn przyniósł broń do szkoły
Dziewięciolatek z Florydy przyniósł do szkoły broń palną, magazynek przygotowany do oddania sześciu strzałów, nóż do steków i mały młot dwuręczny (!). Pewnie zastanawiacie się po co to zrobił. To jednak nie jest tak ważne jak to, iż zrobił to dlatego, bo gra w Minecrafta. A o tym przekonany jest jego ojciec, który najwyraźniej nawet nie spojrzał, na czym polega ta gra. Bo nie o zabijanie w niej chodzi, ale o budowanie.
Chłopiec został już ukarany przez ograniczenie jego pobytu zaledwie do domu, jednak nie kończy się tu jego kara. Jego ojciec chce wyrzucić też gry. Chociaż opisuje go jako dobre dziecko i miłą osobę, wie, iż jego syn musi ponieść karę. Minecraft, który według rodzica ukazał chłopcu sceny z bronią, nożem i młotem, musi więc zostać mu odebrany. Rodzice twierdzą, że grał on w ową grę dającą mu okazję do zabijania zombie nawet godzinę każdego dnia.
Abstrahując już od faktu, że to dobrze, iż rodzice, którzy nie poświęcają chyba za wiele uwagi hobby ich dziecka, nie kupili mu np. Grand Theft Auto V, zastanówmy się może wspólnie nad tym, co mógłby chcieć naśladować chłopiec. Być może miał zamiar zbudować ze swych kolegów dom?
Przyglądając się opisowi gry, który zapewniony został przez rodziców, osobiście skojarzyłabym go raczej z Dead Island lub, ostatecznie z Left 4 Dead, niż z Minecraftem. Tak czy inaczej będzie to z pewnością kolejny argument mediów na temat tego, iż gry są w stanie spowodować agresywne zachowania u młodych ludzi.
[Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki](http://dot.wp.pl/redir?SN=dpp&url=http%3A%2F%2Fforgeofempires.wp.pl%2F%3Fgry target=_blank>