Oglądanie DVD i DivXa może być przyjemne!

Robert Kowalski

28.01.2005 11:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oglądanie DVD i DivXa może być przyjemne!

Każdy młody chłopiec kocha bawić się samochodzikami, a każdy duży chłopiec lubi obejrzeć dobry film. Proponuję, by do tego założyć, że i ten mały, i ten duży, mają do dyspozycji tylko swój niewielki pokoik. Mały chłopiec zaczyna dorastać, a jego aspiracje rosną wraz z nim - dla samochodzików pragnie dokupić garaż. Będzie więcej miejsca w pokoju, a samochodziki ładniej będą wyglądać. W tym czasie, gdy mały dojrzewa, duży chłopiec chce polepszyć swój status i oglądać lepiej i wygodniej. Ja też przeszedłem przez te etapy i kiedyś postanowiłem kupić swoje pierwsze DVD, no, może to górnolotnie powiedziane - mój pierwszy czytnik, brzmi lepiej. Kosztował mnie majątek, bo posiadał jeszcze kartę dekodującą. Czas leciał, technika postępowała i pojawiły się stacjonarne czytniki DVD. Ile kosztują płyty z dobrymi filmami, każdy chyba wie, więc ludek myślący wykombinował sobie różne formy zapisu obrazu i dźwięku, by ułatwić życie wszystkim ludziom. W końcu jak mam mały pokój, to nie kupię sobie odtwarzacza DVD stacjonarnego, bo mniejszy jest w kompie i właśnie na kompie mogę odtwarzać także DIVIXy, jakże popularne i zwalczane. I myślę, że taki problem ma wielu z Was, bo w końcu stacjonarny, markowy czytnik to kilka ładnych złotych, jeśli jeszcze chcemy mieć takowy w kompie (co dziś się robi standardem), to też stówka leci. A przecież większość z nas na kasie nie śpi... Spytacie, dokąd zmierza ten tekst? Otóż postanowiłem Was oświecić, uświadomić i pokazać, że można połączyć luksus z nowoczesnością i w miarę przystępną ceną, bo ta często odgrywa bardzo ważną rolę.

Otóż chcę Was poinformować, że dane mi było (i jest nadal) testować Odtwarzacz DVD Emperor 2 model DVD – 007 firmy Manta. Jak już napisałem, od dawna posiadam odtwarzacz DVD i nie jest to raczej sprzęt, jaki wymienia się raz w tygodniu. Przyszło sobie z firmy Manta ładne pudełeczko, nie ukrywam, że byłem ciekawy zawartości i szybko pędziłem z nim do domu. Otworzyłem i natychmiast na usta cisnęło mi się krótko.. o żesz ty ku…, tak byłem zaskoczony i to bardzo pozytywnie. Wyglądem odtwarzacza, jego grubością, jaka stanowiła połowę mojego sprzętu, co widać na fotkach, i sympatycznym wyglądem. W tym momencie powiedziałem sobie - duży plus za wygląd, ale zmęczymy go technicznie, bo w końcu producent obiecuje, iż to cudeńko czyta i odtwarza: DVD, VCD, MP3, CD, SVCD, HD-CD, CD-DA, JPEG i KODAK PHOTO CD oraz płyt DVD, DVD-R, DVD+RW, CD-ROM, CD-R i CD-RW, formaty DivX i bliźniaczy XviD. Trochę możliwości ma, prawda? Nie ukrywam, że mnie najbardziej podniecała opcja odtwarzania Divixów, no bo w końcu skoro to odtwarzacz DVD, to wiadomo, że z tymi płytami sobie poradzi. Nim podłączyłem sprzęt, obejrzałem go sobie jeszcze dokładnie. Jak już Wam napisałem, wzrokowe wrażenie pozytywne, ale znalazłem jeszcze kolejne plusy. Otóż możliwości podłączeń tego urządzenia pozwalają między innymi na bezpośrednie podpięcie systemu głośników 5.1. Dodatkowo znajdziecie tam cyfrowe wyjście optyczne, video, S-Video oraz Scart – Euro. Kto podłączał już kiedyś jakiekolwiek DVD stacjonarne, nie będzie miał najmniejszego problemu z podpięciem Emperor 2, gdyż firma zadbała także o to, by na wyposażeniu znalazł się kabel Audio/Video lub kabel Scart – Euro. Szybkie wpięcie do prądu i wciskam przycisk zasilania. Zamarłem z wrażenia... znowu, co? Czytnik bardzo ładnie został podświetlony od strony przedniej. Od razu uprzedzam, że kogo drażni taki gadżecik, to może spokojnie to wyłączyć korzystając z funkcji NOC. Odpaliłem i moim oczom ukazało się bardzo przystępne Menu w języku polskim. Moi drodzy, funkcji jest tak wiele, że musiałbym tu chyba przepisać całą instrukcję, więc możecie mi uwierzyć na słowo, że poruszacie się w ustawieniach wręcz intuicyjnie.

Źródło artykułu:WP Gry
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także