Oczywista oczywistość: "Negatywne" recenzje nie miały wpływu na rekordową sprzedaż Call of Duty: Ghosts.

Skoro dziś zajmuję się tym, co branża zajmująca się grami myśli o recenzjach gier, to warto przypatrzeć się i temu przypadkowi (przy, przy).

Michał Piwowarczyk

W nowym GameInformerze, trzecim największym magazynie w Stanach Zjednoczonych (które są dużym krajem), opublikowany zostanie wywiad z Erikiem Hirshbergiem z Activision Publishing o megapopularnej serii Call of Duty. Jak donosi serwis Videogamer Hirshberg, zapytany o chłodne przyjęcie najnowszej strzelanki z serii przez krytyków, czego wyrazem jest rekordowo niska ocena tej części na Metacritiku (średnie oceny od 66% na PC po 79% na PS4), odpowiada: Reakcja mediów nie jest odbiciem tego, jak nasi gracze oceniają grę. Czytamy, co mają do powiedzenia dziennikarze i bierzemy to pod uwagę podczas produkcji, ale nie możemy oceniać naszej pracy tylko według tego wskaźnika.

new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/e5/9b/d9/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/cod_ghosts_coop_ql_gotowy.mov', });Gramy w Call of Duty: Ghosts i komentujemy. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod href="http://gry.wp.pl/videoHD/kontra-call-of-duty-ghosts-tryb-extinction,5656.html%3Etym">Zresztą "negatywne" recenzje najwyraźniej nie miały wpływu na wyniki sprzedaży, bo Ghosts, które opowiada kolejną historię wyimaginowanego ataku złych panów w kominiarkach na Stany Zjednoczone, idzie śladami poprzedników, łamiąc kolejne przygotowane na potrzeby informacji prasowych rekordy. Spełnia tym samym cele postawione przez wydawcę, trafia idealnie w gust ogromnej grupy odbiorców, która wie, czego się po serii spodziewać - świetnego strzelania, szybkich trybów wieloosobowych i pretekstowej historii, w której dużo ważniejsze od tego, kto kogo i za co, jest to, jak głośno i spektakularnie.

Co ciekawe, problem nie tkwi ani w fakcie, że Call of Duty wychodzi co rok, ani w nastawieniu wydawców, ani w ogromnym zainteresowaniu graczy. Problem tkwi w tym, że oceny pomiędzy 7/10 (zignorujmy tu to pecetowe 66%) a 8/10 postrzegane są nawet wewnątrz mediów zajmujących się rozrywką elektroniczną jako oceny negatywne i wpływa to na takie nastawienie wśród użytkowników. Pewnie, zawsze znajdzie się jakiś fan wyładowujący frustrację na to, że gra, na którą czekał od roku, o której przeczytał wszystko, którą zamówił w przedsprzedaży ze strachu przed brakami w sklepie (które zdarzają się rzadko, ale nigdy nie można być pewnym...). Tylko że taki fan kupi Modern Warfare 69 i Battlefielda 44 mimo naszej oceny (Boże, mam nadzieję tylko, że nie na złość naszej ocenie...). Nie piszemy naszej recenzji po to, żeby zagrać mu na nosie, śpiewając "A nie mówiłem, a nie mówiłem". Piszemy ją dla osoby, która chciałaby sobie zagrać w strzelankę, nie wie czego spodziewać się po nowym Call of Duty i woli poczekać, aż ktoś, komu ufa, wyrazi swoje zdanie.

Być może wynika to z faktu, że branża dziennikarska jest przekonana o bezpośrednim wpływie swoich materiałów na branżę grową albo chciałaby, żeby tak właśnie było. Ja jednak osobiście wolę myśleć, że nasze materiały tworzymy nie dla twórców, ale dla graczy, co też zapewne jakiś wpływ na tych pierwszych ma, ale pośredni, zdecydowanie mniej napuszony. Sympatycznie naiwny lub naiwnie sympatyczny, jak kto woli.

My Ghostom wystawiliśmy solidną ocenę 3/5, taką samą jak zeszłorocznemu Black Ops 2, co wbrew pozorom oznacza, że to solidne gry. Psy, helikoptery, kurtyna.

Źródło artykułu:WP Gry

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.