Czy to jednak jedyny gatunek, dookoła którego tak często powinny ogniskować się światy i fabuły gier? Punk rock, jak to punk rock, odpowiedział „NIE!”. I w ten sposób narodził się pomysł na Charlie Murder (skojarzenie z Johnnym Rottenem jak najbardziej wskazane). Stając po stronie wyrzutków i zmęczonych systemem i skomplikowanymi konwencjami społecznymi dzieci-śmieci, musimy stawić czoła kapeli Gore Quaffer. Tak, zgadliście. Grają Heavy Metal.
Charlie Murder wydaje się być dynamiczną bijatyką z elementami RPG (i gier muzycznych!). Co więcej wygląda jakby miał dawać naprawdę wiele radości. O grze nie wiadomo jeszcze za wiele – Ska Studios nie podało ani dokładnej daty premiery, ani właściwie nic więcej, poza powyższym trailerem. Zainteresowani mogą śledzić oficjalną stronę studia w nadziei na więcej danych, które z pewnością muszą wkrótce się ukazać. I pamiętajcie: PUNKS NOT DEAD.