Nowy Splinter Cell może być zupełnie inny od poprzednich
Wydany w zeszłym roku Splinter Cell: Blacklist okazał się być zaskakująco dobrym tytułem, na przekór wczesnym narzekaniom na pokazywane fragmenty z akcją rozgrywająca się za dnia itp. Wiadomo, że to samo studio pracuje już nad kontynuacją, jednak pod wielkim znakiem zapytania stoi formuła nowej gry. Przedstawiciel Ubisoft Toronto podkreślił, że w historii serii nie można wskazać dwóch takich samych gier.
new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/5e/b2/d5/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/splintercell_blacklist_ql.mov', });Splinter Cell: Blacklist - Gramy i komentujemy w trybie współpracy! Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod href="http://gry.wp.pl/videoHD/kontra-splinter-cell-blacklist-tryb-wspolpracy,5470.html%3Etym">Jak podaje OXM, zdaniem Kristjana Zadziuka z Ubisoft Toronto gry o przygodach Sama Fishera przez lata ewoluowały i adaptowały do panujących warunków. Zbliżamy się do tego, czym jest ta gra i może wcale nie chodzi o to, by Splinter Cell był bestsellerem jak Call of Duty z 15-16 milionami sprzedanych egzemplarzy. Może wystarczy, że będzie to możliwie najlepszy Splinter Cell - mówił Zadziuk.
W tym kontekście szef animacji stwierdził, że jego zespół nie ma takiego komfortu jak twórcy Assassin's Creed, którzy mają gotową formułę. Cały czas ewoluujemy - dodał. Innymi słowy, Splinter Cell 7 (czy jakkolwiek inaczej się będzie nazywała nowa gra) może nas mocno zaskoczyć. Gra nie została jeszcze co prawda oficjalnie zapowiedziana, jednak Scott Lee z Ubisoft Toronto mówił w zeszłym roku, że Sam Fisher powróci na konsolach nowej generacji i pecetach, gdyż prace nad projektem zostały już rozpoczęte. Czy premiera nastąpi przed Tom Clancy's Rainbow 6 Patriots, nad którym oddział z Toronto współpracuje z Ubisoft Montreal? Pozostaje nam czekać na oficjalne zapowiedzi.Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem