The Legend of Zelda: Wind Waker HD - odgrzewany kotlet czy system seller?Jak podaje CVG, Satoru Iwata (prezes Nintendo) powiedział, że gdyby cena Wii U była faktycznie problemem, to nabywcy decydowaliby się na tańszą wersję Basic (biała konsola). Wyniki sprzedażowe pokazują zaś jasno, że o wiele więcej osób kupuje czarne Wii U w droższej opcji Premium: z grą, większą liczbą gigabajtów pamięci flash, podstawkami etc. Wydanie dodatkowych 100 dolarów, funtów czy po naszemu około 300 złotych nie jest więc żadną przeszkodą. Czemu więc zakładać, że ludzie nie kupują Wii U, bo jest za drogie?
Problem nie leży w cenie - dawał do zrozumienia Iwata, dodając, że jego zdaniem prawdziwy problem to brak oprogramowania. Rozwiązaniem zaistniałej sytuacji jest więc dostarczenie na rynek szeregu jakościowych tytułów. W domyśle Zeld, Mario czy Metroidów, chociaż z drugiej strony ostatnie deklaracje z obozu Nintendo wskazują, że firma zamierza skupić się na promowaniu gier niezależnych twórców na Wii U.
Wszystko wskazuje więc na to, że Wii U nie pójdzie w ślady 3DS-a, który kilka miesięcy po premierze na początku 2011 roku został permanentnie przeceniony o 1/3 ceny. Trudno się nie zgodzić z Satoru Iwatą, który przynajmniej dostrzega prawdziwy powód niepowodzeń Wii U. Pytanie, czy prowadzona przez niego firma dostarczy w najbliższym czasie odpowiednią ilość jakościowych tytułów?Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki