Według Associated Press, zakończył się prawny spór pomiędzy Activision Blizzard a Double Fine w sprawie produkcji Tima Schafera. Firmy osiągnęły porozumienie poza salą sądową, a następnie poinformowały o tym odpowiednie organy państwowe. Premiera Brütal Legend jest niezagrożona.
W zeszłym tygodniu Craig Karlan, sędzia Sądu Wyższej Instancji Stanu Kalifornia, który prowadził sprawę, poinformował prawników obu stron, że przychyla się bardziej do argumentacji Double Fine. Stwierdził również, że nie zamierza powstrzymywać premiery gry. Najwyraźniej wpłynęło to na szybkość podpisania ugody, choć, co oczywiste, nie wiemy, co jest jej przedmiotem. Można by pogdybać, kto zapłacił komu i jakich kart przetargowych użyto, ale byłaby to dyskusja jałowa.
Przypominamy, Activision Blizzard pozwało Double Fine Productions, aby powstrzymać październikową premierę Brütal Legend. Gigant wydawniczy twierdził, że wciąż jest posiadaczem praw autorskich do tytułu, który tworzony był pierwotnie pod jego skrzydłami. Nowy wydawca, EA, zdążył już wydać konkretną sumkę na promocję nadchodzącego metalowego tytułu.
Firma Tima Shafera nie pozostała byłym współpracownikom dłużna i złożyła kontrpozew. Według Double Fine, Activision Blizzard rozwiązało umowę z twórcami Brütal Legend po tym, jak twórcy nie chcieli zgodzić się na włączenie gry do rodziny marki Guitar Hero. Prawnicy Double Fine twierdzili, że były wydawca zamierza sabotować premierę produkcji z Jackiem Blackiem, aby ta nie stanowiła konkurencji dla najnowszej części serii Guitar Hero.
Metalowy atak Jacka Blacka na PS3 i Xboksy 360 jest więc niezagrożony.
