Nieuchronny koniec obecnej generacji konsol

Nieuchronny koniec obecnej generacji konsol

Maciej Smoliński
SKOMENTUJ

Niedawno świat obiegła informacja, że studio Crytek pracuje nad drugą częścią Homefronta. Teoretycznie nie ma w tym nic zaskakującego: Kaos Studios upadło, zaś angielski oddział niemieckiego dewelopera jak nikt zna się na pierwszoosobowych shooterach. Jednak już fakt, że gra będzie miała premierę w 2013 lub 2014 roku, przynajmniej na jednej platformie nowej generacji, okazał się impulsem dla rynku gier komputerowych do powstawania nowych plotek na temat, kiedyż to pojawi się owa ósma generacja konsol. Bo to, że jej czas nadszedł, jest bardziej niż oczywiste.

Przyjrzyjmy się faktom. Obecna generacja konsol znajduje się w sprzedaży od około pięciu lat. Limit możliwości tego sprzętu został wyczerpany, a stagnacja na rynku gier komputerowych ma zły wpływ na jakość powstających tytułów. Dodatkowo wyścig technologiczny twórców obecnej generacji konsol zakończył się wraz z pojawieniem się na rynku Move'a i Kinecta oraz ogłoszeniem przez Nintendo daty premiery Wii U. W opinii Microsoftu, przy dobrym wsparciu i obsłudze Kinecta, X60 mógłby pożyć jeszcze do 2015 roku. Śmiało, choć nikt nie wyklucza, że w międzyczasie na rynku pojawi się jego nowa generacja. Wszak PlayStation 2 funkcjonowało dobre 10 lat, z których w 3 ostatnich ustępowało miejsca młodszemu modelowi tej konsoli – PS3.

Grube ryby z branży też nie mają żadnych złudzeń. Mark Rein z Epica mówi wprost, że pecet nie tylko już dawno prześcignął technologicznie konsole, ale że obecna generacja konsol hamuje rozwój rynku gier komputerowych. John Carmack z id Software pozwolił sobie na jeszcze mocniejszy komentarz. W jego opinii możliwości zaawansowanych technologicznie pecetów są obecnie dziesięciokrotnie większe niż 360 czy PS3. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na grafikę rodzimego Wiedźmina: Zabójcy królów i jakichkolwiek innych RPG, choćby i najpiękniejszych, na konsolach. Kolejny przykład: Crysis 2, gra stworzona z myślą o multikonsolowej premierze, zdecydowanie odstaje graficznie od pierwszej części, powstałej tylko na pecety. Zresztą, sami powiedźcie, ile gier na jakiejkolwiek konsoli działa w pełnym HD, to jest 1080p? A ile z nich działa przy płynnych 60 klatkach na sekundę (nie mówiąc o wsparciu 3D). Promil?

Problemem jest też stagnacja na rynku gier komputerowych. Napędzany jest on przez produkcje graficznie nieprzystające do naszych czasów, wtórne wobec siebie i wobec innych gier. Zdecydowanie łatwiej wprowadzić na półki sklepowe kontynuację jakiejkolwiek gry niż stworzyć nową markę. Bo i mniej przy tym roboty, a chodliwy tytuł i tak sam się sprzeda. Być może właśnie dlatego tak łatwo o dobry zbyt dzieł pokroju Modern Warfare 3 czy Assassin’s Creed: Revelations, które de facto technologicznie nie różnią się niczym od wydanych kilka lat temu pierwszych części tych serii. W tym przypadku i tak jeszcze nie jest źle, bo pozycje te swoją wtórność i powtarzalność nadrabiają grywalnością (Modern Warfare 3) bądź klimatem (Assassin’s Creed: Revelations). Dużo gorsze jest to, że idący na łatwiznę producenci gier komputerowych tworzą kolejne klony dobrze sprzedających się pozycji. Dzięki temu mamy wysyp bliźniaczo podobnych do siebie pierwszoosobowych shooterów (bezwzględnie widowiskowych, z ograniczonym polem manewru i regenerującym się zdrowiem), sandboxów (z tajemniczą fabułą, opcją skakania po dachach i brakiem możliwości wejścia do większości budynków) czy trzecioosobowych shooterów (z charyzmatycznym bohaterem, chowaniem się za murkami i hektolitrami krwi). Upraszczanie rozgrywki, prowadzenie gracza za rękę i standaryzacja zabawy, szczególnie w multiplatformowych grach RPG czy strategiach, to już temat na inny felieton.

Nadejście nowych konsol sugerować może także zamykanie największych konsolowych trylogii. Wreszcie dowiedzieliśmy się, kto i za co zginął w serii Modern Warfare, doszliśmy z Marcusem Fenixem do końca jego wędrówki w Gears of War i poznaliśmy prawdziwą tożsamość Sullivana z Uncharted. Twórcy, kończąc największe serie, wydane tylko na 360 (Gears of War), PS3 (Uncharted) czy na wszystko naraz (renesansowe Assassin's Cred, Modern Warfare), jakby sugerowali, że na kolejne wielkie tuzy przyjdzie nam czekać do czasu pojawienia się konsol nowej generacji. Wszak nowe Uncharted tworzone jest z myślą przede wszystkim o Vicie, a wielkie microsoftowe projekty, jak Kingdoms czy nowe Fable, wciąż przesuwane są z roku na rok. Cóż, prawdopodobnie kolejne duże serie nadejdą wraz z nowymi konsolami.

Wtedy też, być może, doczekamy się odświeżenia rynku gier komputerowych. Ci, którzy przeglądali potencjalny draft na rok 2012, doskonale wiedzą, o co mi chodzi. Brak powalających exclusive'ów, brak również wielkich tytułów potrafiących na długie godziny przykuć do komputera. Owszem, jest Mass Effect 3, jest też kilka innych interesujących produkcji, jak np. BioShock Infinite, ale primo: jest ich stosunkowo niewiele, a secundo: większość powstaje zarówno na 360, PS3, jak i na piece. Spodziewać możemy się więc odgrzewanych kotletów, idealnie wpisujących się w rynek gier komputerowych opisany dwa akapity wyżej. Nieciekawie, szczególnie że człowiek chciałby nacieszyć się jakimś system sellerem a’la Halo czy God of War. Tylko że wszystkie wielkie exclusive’y miały już swoje premiery, a kolejne nadejdą pewnie dopiero z nowymi konsolami. I koło się zamyka.

Oczywiste jest, że konsumenci z utęsknieniem wyglądają nowych konsol. Oczywiste jest też, że zarówno Microsoft, jak i Sony mają już prototypy swoich nowych urządzeń. Pytaniem pozostaje, kiedy konsole nowej generacji pojawią się na rynku. W przypadku Wii U znamy przynajmniej konkretną datę. Odnośnie reszty miejmy nadzieję, że moment ten nastąpi jak najszybciej. Bo, że obecna generacja konsol jest już co najmniej przestarzała, chyba nikt – oprócz zaklinających rzeczywistość niektórych przedstawicieli first i second party deweloperów – nie ma żadnych wątpliwości.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne