Najważniejsze gry tej generacji – Civilization 4 

Najważniejsze gry tej generacji – Civilization 4

Zbigniew Trzeciak

Wszyscy współpracownicy Meiera zgodnie twierdzą, że ten skromny facet był ostatnią osobą, która wrzucałaby swoje imię do tytułu przez próżność, a historia powstania tego trendu ma czysto marketingowe podstawy. Dzięki temu jednak, tak jak Szekspira kojarzymy z dramatami, Freuda z psychoanalizą, tak jego z syndromem „jeszcze jednej tury”.

Ten fenomen nigdzie nie odznaczył się bardziej niż w przypadku czwartej części jednej z najpopularniejszych serii gier strategicznych. Civilization 4 jest kwintesencją tego, czym powinno być opowiadanie historii narodu z perspektywy jego władcy – od poczęcia do nuklearnego holocaustu. Albo do wyprawy w kosmos. Albo do kulturowej (a przy tym kulturalnej) dominacji.

Początek jest w zasadzie dość ograniczony – z kilkudziesięciu przywódców jednej z kilkudziesięciu nacji wybieramy tego odpowiedniego, charakteryzującego się dwiema (z puli sześciu) startowymi technologiami i dwiema (z puli jedenastu) charakterystycznymi cechami. Do tego jedna unikalna budowla i jedna unikalna jednostka. A to i tak blednie w porównaniu z pierwszymi krokami na mapie gry.

Civilization 4 to jedna z tych uczciwych gier, które wprost mówią jakie ułatwienia, bądź trudności niesie za sobą wybieranie konkretnego poziomu trudności. Nie ukrywa naszych forów przy tych najłatwiejszych, nie chowa przewagi sztucznej inteligencji na tych najwyższych.

new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/17/7c/dd/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/civ_iv_ql_gotowy.mov', });Gramy i komentujemy. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod tym adresemOd tego na jakie wyzwanie się zdecydujemy zależy w dużej mierze rodzaj naszej przygody. Może to być radosna wycieczka w odkrywanie, budowanie cudów, rozszerzanie granic i podbijanie świata, gdzieś po drodze, jakby przypadkiem, formując charakter naszego państwa. Może to być też droga przez mękę, gdzie każda, nawet najmniejsza błędna decyzja na pewno będzie miała swoje konsekwencje.

Kiedy poprzeczkę zawiesimy sobie dość wysoko – albo będziemy chcieli spróbować swoich sił w rozgrywce wieloosobowej – zauważymy, jak pieczołowicie dopracowane są poszczególne elementy gry, jak wiele jest między nimi zależności i jak niezmiernie istotne jest planowanie. Załóżmy, że jako uduchowiony i finansowo usposobiony naród będziemy chcieli szybko założyć pierwszą religię, zbudować jej kluczowy kościół i nawrócić cały świat na swoją modłę, by potem w spokoju ducha ładować kościelne złoto w badania.

Piętnaście tur później okazuje się, że ktoś nas ubiegł; że mozolnie budowane Stonehenge, które miało nam zapewnić wielkiego proroka i tym samym stanie się kolebką religii, ktoś inny zbudował szybciej. Dokładna analiza naszej pozycji na mapie i dostępnych surowców, pewnie pozwoli nam jeszcze z tego wybrnąć. W końcu to dopiero początek, gorzej gdy coś takiego przydarzy się, kiedy nasz statek od dawna sunie wyznaczonym kursem.

W takich przypadkach z pomocą przychodzi właśnie turowość gry. Taki mechanizm rozgrywki pozwala na chwilę się zatrzymać, zastanowić i przeanalizować strategię. Może nawet odłożyć dalszą rozgrywkę na inny dzień (choć to jeszcze nigdy mi się nie udało). Pośpiech nie tylko byłby tutaj złym doradcą, ale także w pewnym sensie nie pozwoliłby docenić tego jaką misterną konstrukcję postawili twórcy.

Civilization 4 doczekało się dwóch dodatków. Drugi - Beyond the Sword - z nich nie tylko rozszerzał pulę dostępnych budynków, nacji, jednostek i scenariuszy (czyli wszystkiego tego, czego spodziewamy się zazwyczaj po dodatkach), ale także wprowadzał do gry kolejne rozwiązania w kwestii mechaniki, które znacząco wpływały na rozgrywkę. Nie zmieniając ją, nadając jej inny ton, ale wprowadzając nowe taktyczne rozwiązania, pozwalające pójść po zwycięstwo odrobinę inną ścieżką.

W dyskusji, która platforma była tą bardziej wartościową w poprzedniej generacji konsol, dzieło Sida Meiera jest wyraźnym wskazaniem na pecety. Jeśli miałbym wymienić grę na wyłączność - co często jest argumentem za zakupem konkretnego sprzętu – która „sprzedała” mi komputer, to postawiłbym właśnie na Civilization 4.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne