Każda z pozostałych postaci jest zaś od samego początku na skraju załamania nerwowego i nieuchronnej śmierci.
Tematem Ludum Dare 26 był minimalizm. I tak chociaż Gods Will Be Watching wygląda na przygodówkę point and click w klasycznym wydaniu, to szybko okazuje się przewrotną grą logiczną, toczoną od początku do końca na jednym ekranie. Zadanie? Naprawić radio, potrzebne do skontaktowania się ze stacją orbitalną, i przeżyć. Żeby przeżyć trzeba dbać o zapasy, morale, amunicję i lekarstwa na niebezpiecznego wirusa. Każda z postaci ma swoje unikatowe umiejętności, których możemy użyć 5 razy na dzień (i mniej, kiedy postaci ubywa).
Moja pierwsza rozgrywka skończyła się po jednym dniu, bo nie rozpaliłem ogniska.
Moja druga po 20. Naprawiłem radio, ale tego samego dnia uciekł ostatni z rozbitków i kapitan popełnił samobójstwo. Ale dam radę, do diaska!
Wam też radzę spróbować, zaskakująco to pomysłowe i wciągające, i można też zabijać świadomie postacie ze swojej drużyny, czego ja nie próbowałem, a Michał spróbował od razu. I chwalcie się w komentarzach!
W GODS WILL BE WATCHING ZAGRAĆ MOŻNA POD TYM ADRESEM, TO ZNACZY, ŻE MACIE KLIKNĄĆ W TEGO LINKA, CHOCIAŻ NICZEGO WAM NIE KAŻEMY, RÓBCIE OCZYWIŚCIE NA CO MACIE OCHOTĘ, NIKT NIE BĘDZIE WAM MÓWIŁ CO WOLNO, A CZEGO NIE