Jacobs w rozmowie z VG247 stwierdził, że niezmiernie popularny i często wykorzystywany system free to play nie jest dobrym pomysłem, jeśli wydawca myśli o wieloletnim zarabianiu na darmowym graniu. Wkrótce zobaczymy upadek wielu developerów, a wydawcy stwierdzą, że pompowanie 20 milionów dolarów w grę free to play chyba nie było najlepszym pomysłem, jaki mógł im przyjść do głowy - prorokował Jacobs. Zaznaczył przy tym, że aspekt finansowy to jedna strona medalu, druga zaś odnosi się do ogromnej konkurencji. W końcu każdy twórca darmowych gier musi mieć świadomość, że jego produkt będzie konkurował z niezliczoną ilością podobnych gier.
Ton wypowiedzi twórcy Camelot Unchained zdaje się tłumaczyć zastosowanie systemu subskrypcji, jaki zobaczymy w przypadku tego MMO. Pod warunkiem, że gra faktycznie powstanie, gdyż Jacobs ruszył ze swoim pomysłem na Kickstartera i stara się uzbierać dwa miliony dolarów. W momencie pisania wiadomości, na koncie znajduje się nieco ponad 1,1 miliona dolarów.