Microsoft nie boi się zmiany nazwy nowego kontrolera na Kinect
Microsoft, ustami Aarona Greenberga, odpowiedzialnego za markę Xbox, stwierdził, że nie boi się zamieszania, jakie może u klientów wywołać zmiana nazwy dotychczasowego Natala na Kinect.
„Co interesujące, to fakt, że pomimo wszystkich naszych wysiłków jakie uczyniliśmy promując Natala, świadomość tej marki nie jest jeszcze tak wysoka, jak mogłoby się wydawać”, stwierdził Greenberg.
„Myślę, że to jest odpowiedni moment na zmianę. Po pierwsze, kochamy nową nazwę. Po drugie, ludzie zdadzą sobie sprawę, że ma ona sens, że naprawdę pasuje. Po trzecie, wielu ludzi którzy zobaczą urządzenie po raz pierwszy, nauczy się od razu nowej nazwy."
„Wierzymy, że Kinect jest bardzo uniwersalny i nie jest przeznaczony tylko dla obecnych posiadaczy Xboksa 360. Dostarczy on graczom nowych przeżyć, ale może też zainteresować osoby, które nigdy wcześniej nie grały”.
Więcej szczegółów o Kinect podaliśmy w tej wiadomości.