Koniec driftujących Joy‑Conów. Nintendo naprawi je za darmo

Nintendo robi ukłon w stronę graczy z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a więc także do Polaków, a także do mieszkańców Szwajcarii i Zjednoczonego Królestwa. Od teraz każdy posiadacz konsoli Nintendo Switch może za darmo pozbyć się jednej z jej największych wad. Driftujące Joy-Cony przechodzą do historii.

Nintendo ruszyło z akcją, na którą gracze czekali latami. Chodzi o "dryfujące" Joy-Cony, czyli sytuacje, w których drążki kontrolerów Switcha zachowują się, jakby wykonywane były ruchy, podczas gdy gracz ich nawet nie dotyka. W znaczny sposób utrudnia to granie w wiele tytułów, a do tej pory nie było dobrej metody na rozwiązanie problemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samodzielne "grzebanie" przy uszkodzonych kontrolerach mogło rozwiązać problem, ale mogło też wiązać się z utratą gwarancji. Od teraz gracze mogą przesłać swoje uszkodzone urządzenia do Nintendo, by firma usunęła wadę za darmo. Nawet w przypadku sprzętu, który nie jest już na gwarancji i wówczas, gdy wada pojawiła się w wyniku zużycia urządzenia.

Na stronie Nintendo można przeczytać też, w jaki sposób rozwiązać wybrane problemy z Joy-Conami samodzielnie, by zweryfikować, czy sprzęt powinien trafić na gwarancję. Jeśli jednak instrukcja opublikowana przez producenta nie pomoże, możemy przejść do dedykowanej strony, gdzie można zamówić naprawę sprzętu.

Na ten moment nie określono, jak długo będzie istniała możliwość darmowej naprawy Joy-Conów. Jeśli macie problem ze swoimi kontrolerami, dobrym pomysłem będzie zgłoszenie się do Nintendo. Darmowa naprawa nie powinna potrwać długo, a zawsze przyjemniej mieć sprawny sprzęt.