Komisji Europejskiej nie podoba się określenie free to play

Członkowie organu Unii Europejskiej zajęli się sprawą popularnych gier free to play, które kuszą darmową rozgrywką, ale jeszcze skuteczniej zachęcają do dokonywania niewielkich płatności za (zazwyczaj) opcjonalne dodatki. Przedstawiciele Komisji są zdania, że konsumenci, a zwłaszcza młodociani odbiorcy powinni być lepiej chronieni przed możliwością ponoszenia niepożądanych kosztów w darmowych aplikacjach.

Jakub Zagalski

Celem dwudniowych spotkań przedstawicieli Komisji Europejskiej, organów państwowych i producentów gier było, jak donosi GI.biz upewnienie się, czy panuje powszechne porozumienie między władzami a firmami produkującymi gry odnośnie poruszanych kwestii. Jednocześnie podkreślono, że Komisja Europejska będzie współpracować z państwowymi organami zajmującymi się ochroną praw konsumenta (w naszym przypadku UOKiK) i ewentualnie podejmować działania uważane za niezbędne.

Przed rzeczoną serią spotkań Komisja Europejska przygotowała listę tematów, których treść budzi największe wątpliwości przedstawicieli unijnego organu. Na pierwszym miejscu znalazło się problematyczne nazywanie określonych aplikacji darmowymi, free to play etc. Autorzy wniosku poddali w wątpliwość zasadność używania takich terminów w przypadku, gdy oprogramowanie umożliwia dokonywanie wewnętrznych opłat, a przez to nie jest prawdziwie darmowe. Nazywanie takich gier darmowymi jest według nich mylącą formą reklamy.

Poza tym przedstawiciele Komisji podeszli negatywnie do form przekazu, które w sposób bezpośredni nawołują (zwłaszcza w aplikacjach skierowanych do dzieci) do dokonywania zakupów w grze. Mowa o takich hasłach jak Kup teraz!, Ulepsz teraz!. W tym kontekście zwrócono również uwagę na potrzebę lepszego informowania konsumentów w temacie dokonywania mikropłatności. Zdaniem członków Komisji Europejskich każda aplikacja posiadająca wewnętrzny system opłat powinna w wyraźny sposób umożliwiać kontakt z obsługą klienta, zarówno przed zakupieniem jakiegoś dodatku, jak i przed pobraniem teoretycznie darmowej gry.Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniu

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne