Kino przez naprawdę duże K – test projektora Epson EH‑LS12000B
Dobry obraz to duży obraz, głosi staropolskie przysłowie. Oczywiście nie jest to warunek jedyny, ale na pewno jest jednym z podstawowych, dlatego tak bardzo ucieszyła mnie perspektywa testów projektora Epson EH-LS12000B – urządzenia, które zapewnia do 300 (!) cali w jakości 4K. Jak 8,3 miliona pikseli rzucone na ścianę radzi sobie z kinem i gamingiem, a co otrzymuje użytkownik?
Jasność, kontrast, HDR
Nie ukrywam, że do idei projektora jako urządzenia zastępującego telewizor podchodziłem nieco sceptycznie, rozpieszczony moimi 65 calami OLED. Zarówno oczekiwania dotyczące jasności, jak i kontrastu mam dość wygórowane. Testowany projektor Epson oferuje 2 700 lumenów jasności i imponujący kontrast rzędu 2 500 000 : 1. I, mówiąc szczerze, sprawdza się to lepiej niż dobrze. Testowałem obraz w pełnym spektrum – zarówno w pomieszczeniach zaciemnionych (6 luxów światła zewnętrznego) i naprawdę jasnych (120 lux). Jeśli chodzi o pomieszczenia ciemne, doznałem lekkiego szoku, w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu – obraz sprawiał wrażenie wyświetlonego, a nie rzuconego. Nie bez znaczenia zdaje się tu być wykorzystana technologia 3LCD, pozwalająca na równe natężenie światła białego oraz kolorowego. Powiedziałbym, że granicą, której przekraczać nie powinniśmy, jest 60 lux światła zewnętrznego – powyżej niej obraz znacząco traci na jakości. Jednak dzięki zastosowaniu predefiniowanych zestawów ustawień (Naturalny, Kino, Jaskrawy) poniżej tej granicy możemy cieszyć się znakomitą jakością obrazu.
Mocno cieszy wsparcie dla HDR10+; żywe kolory (odwzorowanie do 1,07 miliarda kolorów) dosłownie oszałamiają, a nawet subtelne cienie wyświetlane są z dużą szczegółowością i precyzją. Superrozdzielczość 4K uwydatnia i wyostrza rozmyte obrazy, podnosząc realizm i redukując rozmycie.
Warto na chwilę zatrzymać się nad funkcją redukcji rozmycia – nawet dynamiczne sceny (czy to filmowe, czy podczas grania) prezentują się nad wyraz płynnie, a kontury pozostają ostre. Obraz odświeżany jest pionowo w zakresie częstotliwości 384 Hz - 480 Hz.
Do 300 cali obrazu
Przyznam, że nie znalazłem u siebie w domu pustej ściany o przekątnej 7,62 metra (bo tyle wynosi owe 300 cali), na którą mógłbym rzucić obraz – stąd część testów wykonałem w salce konferencyjnej. Jeśli nie dysponujemy dedykowaną salą kinową, dość ciężko będzie wykorzystać pełnię możliwości, jakie oferuje Epson EH-LS12000B – jednak wizja kina letniego, gdzie obraz rzucamy na zewnętrzną ścianę domu, jest bardzo pociągająca.
Co ważne pod kątem użyteczności, oferowany zakres przesunięcia soczewki (zmechanizowanego, z silnikiem; pionowo ± 96,3 %, poziomo ± 47,1 %) pozwala na ustawienie projektora w dowolnym miejscu bez zniekształceń – obraz "przesuwamy" za pomocą pilota lub przycisków na panelu, a ten "wędruje" zachowując proporcje. I, jeśli przenosimy się z miejsca na miejsce, mamy do dyspozycji 10 zapamiętanych ustawień.
Laserowe źródło światła
Wspominałem o technologii 3LCD, rozszczepiającej światło – warto podkreślić jeszcze jeden element, a mianowicie jego źródło: laserowe. Ma to bezpośrednie przełożenie na osiągalną jasność, ale również brak nagrzewania; z kolei brak nagrzewania ma trzy podstawowe zalety. Pierwszą z nich jest komfort korzystania – brak nagrzewania oznacza brak szumu związanego z koniecznością chłodzenia. Urządzenie generuje zaledwie 30 dB (a w trybie ekonomicznym jedynie 22 dB – to "hałas" porównywalny z cichym szeptem). Drugą korzyścią płynącą z wykorzystania laserowego źródła światła jest długowieczność – producent deklaruje do 20 000 godzin ciągłego, bezproblemowego działania. Po trzecie – skoro nie ma nagrzewania, projektor gotowy jest do pracy błyskawicznie (laser niemal natychmiast zapewnia pełną gotowość działania i maksymalną jasność, czego nie spotkamy w żadnym lampowym projektorze) oraz odpada konieczność czekania, aż schłodzi się po pracy.
ARC i HDMI
Projektor wyposażono w przyzwoity zestaw złączy: dwa USB 1.1 typu A, jedno złącze USB 2.0 typu Mini-B, RS-232C, Interfejs Ethernet, wyjście wyzwalacza, dwa HDMI-HDCP 2.3, HDMI ARC). Cieszy zwłaszcza to ostatnie – dzięki systemowi ARC dźwięk można przesyłać za pomocą kabla HDMI. Ponadto eARC obsługuje wysokiej jakości dźwięk, dzięki czemu można cieszyć się w sposób absolutnie zrównoważony i bezproblemowy obrazowymi i dźwiękowymi wrażeniami.
Kino i gra
Nie mogłem się powstrzymać i odpaliłem konsolę. Zacząłem delikatnie, od PGA Tour 2K21 – i zgodnie z przewidywaniami obraz zwyczajnie powalił mnie na łopatki. Bardzo byłem ciekaw, jak poradzi sobie z nieco bardziej dynamicznymi grami, więc przetestowałem zarówno kilka tytułów serii Need for Speed, jak i FPS spod znaku Battlefield – i naprawdę rozczarowany nie byłem. Producent zapewnia o zoptymalizowanej obsłudze dynamicznych gier i po moich testach muszę się zgodzić, że optymalizacja wyszła naprawdę świetnie – projektor spokojnie obsłuży stabilne 120 FPS przy 4K. Da się wyczuć naprawdę delikatne opóźnienia, jednak input lag jest na tyle niski, że absolutnie nie przeszkadza w rozgrywce.
Trochę czasu jest potrzebne
Aby wycisnąć z projektora jak najwięcej, trzeba spędzić trochę czasu przechodząc przez wszystkie opcje. Oczywiście dostajemy wspomniane wyżej zestawy predefiniowanych ustawień obrazu, jednak warto poświęcić chwilę na przejście przez menu (rozbudowane, ale intuicyjne) i pobawić się ustawieniami, wykorzystując imponujące możliwości, jakie oferuje projektor.
Nie chciałem go oddawać
Tak jak testy rozpoczynałem z podejściem "zobaczymy jak będzie", tak po ich zakończeniu – nie chciałem projektora oddawać. Epson EH-LS12000B to urządzenie z najwyższej półki. Imponująco ostry obraz, płynność i dynamika, łatwość i prawdziwy komfort użytkowania czynią z tego projektora jedno z najlepszych urządzeń, jakie miałem przyjemność testować.