Kickstarter ostrzega przed chciwością

Twórcy, których projekty otrzymały już żądaną liczbę pieniędzy, powinni uważać, jeśli idzie o ustalanie dodatkowych nagród za kolejne progi finansowe. Pisał o tym Yancey Strickler, zajmujący się w serwisie kwestiami komunikacji, na blogu Kickstartera.

Iga Ewa Smoleńska

Jak podkreśla Strickler, dodatkowe nagrody są dość niebezpieczne. Powiedzmy, że zaplanowaliśmy projekt, na którego ukończenie potrzebujemy 10 tysięcy dolarów. Obliczyliśmy to zresztą wcześniej, zanim zaczęliśmy prosić ludzi o dodatkowe fundusze. Nasza gra spodobała się jednak, ludzie zdecydowali się wpłacić dodatkowe pieniądze i w końcu, zamiast z wymaganymi 10 tysiącami, zostaliśmy z 60. By więc nie wyglądać na wyłudzaczy, dodajemy nowe nagrody, które odblokowują nasi hojni dobroczyńcy – obiecujemy wydać grę na Linuksie i Macu, dodajemy do niej dodatkowe jednostki, projektujemy nowe misje i przedłużamy główny wątek o dwie godziny. Strickler wskazuje w tym rozumowaniu na jeden podstawowy błąd. Jeśli w założeniu projekt kosztować nas miał te dodatkowe 10 tysięcy, oznacza to, że projekt przemyślany był właśnie na wielkość, którą określała ta kwota. Jeśli otrzymaliśmy sześć razy więcej pieniędzy, nasza gra powinna być większa.

To niesie za sobą pewne konsekwencje. Dajmy na to, że ktoś zdecyduje się wpłacić na projekt, gdyż interesują go jego ogólne założenia. Dowiaduje się jednak, że na samym końcu uzbierał on zdecydowanie więcej pieniędzy, przez co nie zostanie on tylko ukończony, a rozszerzony do rozmiarów, które już niekoniecznie się mu podobają. Dodatkowo znaleźć się może również osoba, której nie podoba się „podstawowa” wersja gry, a wpłaciła swe pieniądze tylko po to, by projekt przekroczył próg, z którym wiąże się interesująca ją nagroda. Teraz załóżmy, że ów projekt nigdy nie przekroczy tego progu. W tych dwóch wypadkach obie osoby z pewnością nie czują się dobrze i niekoniecznie zdecydują się wesprzeć kolejny projekt, który wpadł im w oko.

Strickler ma jednak radę dla twórców, którym udało się zebrać dużo więcej pieniędzy, niż początkowo zakładali. Mogą przeznaczyć je na informowanie społeczności, którą już przecież udało im się zebrać, na temat pracy nad projektem. Ukazywać im i tłumaczyć kolejne kroki, jakie podejmuje zespół. Chociaż rzecz jasna kosztować to będzie twórców trochę więcej pracy i czasu, zaowocuje w końcu wierną bazą fanowską gry i studia. A tego nie da się przeliczyć na żadne zarobione pieniądze.

Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯